Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Zieloni współlokatorzy
https://forum.swiatkwiatow.pl/zieloni-wspollokatorzy-t8785-760.html
Strona 77 z 78

Autor:  kasia17071981 [ 27.10.2019 07:34 ]
Tytuł:  Re: Zieloni współlokatorzy

U mnie tarcznik zaatakował kloniki, muszę zrobić oprysk :whistling:
Piękne juki :clapping2:

Autor:  iskra_86 [ 19.12.2019 01:30 ]
Tytuł:  Re: Zieloni współlokatorzy

Witajcie zajrzałam tak tylko na chwilkę i patrzę że tu znów 2 m-ce minęły :whistling: Teraz to już wina męża zabraliśmy się za remont kolejnego pokoju w zasadzie już praktycznie skończone... aleeeeee mąż nie chce kwiatuszków na parapecie, w sumie to zakupiliśmy lucky bambo fikusy wiecie o co chodzi - takie w wazoniku w wodzie :shock: no dla mnie to tak średnio ale niech mu będzie. W zasadzie nie mam czasu na rośliny bo... wiem wiem, część z Was powie że praca to nie wszystko ale... od jakiegoś czasu jestem jedynym żywicielem rodziny nie zarabiam kokosów a jakoś żyć trzeba, teraz jeszcze święta, tu remont i pieniążki idą jak woda :wallbash:
Oby przyszły nadchodzący wielkimi krokami 2020 rok coś zmienił w tym Naszym monotonnym życiu - może doczekamy potomka, chodź póki co nic nie wiem żeby coś miało się zmienić :rotfl2:
A jeśli coś... to wtedy to już w ogóle nie będę miała na nic czasu :rotfl2: nie wspominając o śnie i świętym spokoju :whistling:

Autor:  kasia17071981 [ 19.12.2019 06:48 ]
Tytuł:  Re: Zieloni współlokatorzy

Olu mój m też nie chciał ale mu to nie wyszło :rotfl2:
Życzę Wam oby wszystko się ułożyło i kasy nie brakowało bo to ciężki temat :whistling: Remontów nie zazdroszczę :wallbash:

Autor:  Zdenerwowana [ 19.12.2019 08:26 ]
Tytuł:  Re: Zieloni współlokatorzy

iskra_86 pisze:
lucky bambo


No nie wiem, ale jak on się postara, to wyrośnie na prawie dwumetrowca.

Autor:  elka [ 29.12.2019 11:34 ]
Tytuł:  Re: Zieloni współlokatorzy

Olu, wszystkiego dobrego na nadchodzący rok, by nie zabrakło Wam czasu dla siebie w natłoku codziennych spraw :heart:

Autor:  iskra_86 [ 08.07.2020 10:34 ]
Tytuł:  Re: Zieloni współlokatorzy

Wiem, wiem znów minęło sporo czasu ale jak zawsze co jakiś czas wracam :whistling:
Akurat dziś chciałam Wam pokazać troszkę egzotyki :)
Passie znacie to jej pierwszy kwiat w tym roku, a pączków ma jeszcze sporo więc długo będzie cieszyć wzrok swymi pięknymi kwiatami...
Obrazek
W końcu doczekałam się moich kochanych cytrusków - prezenty urodzinowe i jakoś tak wyszło że zamiast jednej cytrynki mam teraz dwie :rotfl2:
Większa od męża :heart:
Obrazek
mniejsza od przyjaciółki :clapping2:
Obrazek

Kalamondynka również zaszalała, co prawda już troszkę owocków znikło (smaczne nie powiem) ale jeszcze dość sporo zostało :yahoo:
Obrazek

Także teraz jakby to powiedzieć mam fazę na rośliny egzotyczne w tym również cytruski :yahoo: Pytanie jest jedno czy poradzę sobie z ich opieką?
Kalamondynka po ponad 5 latach jak widać daje radę, wiec mam nadzieję podobnie będzie z cytrynkami a jak wreszcie dojrzeją owoce to będzie mój mały wielki sukces :dance:
Za rok może doczekam się innego cytruska plany są a jak wyjdzie to się okaże...
Pozdrawiam Was kochani i życzę dużo słonka :sun: :heart:

Autor:  eDorka [ 08.07.2020 11:09 ]
Tytuł:  Re: Zieloni współlokatorzy

Olu, tylko dzięki tym wspaniałym widokom wybaczam Twoją długą nieobecność wśród nas :paluszkiem:

Zaglądaj do nas częściej i nie skąp nam widoków z Twojego ogródka (i nie tylko) :hug4:

Skoro jeden cytrusek żyje już 5 lat i pięknie owocuje, to ja nie spodziewam się inaczej z kolejnymi - będę zazdrościć kwaśnych cytryn z własnego drzewka :heart:

Autor:  iskra_86 [ 10.12.2023 13:58 ]
Tytuł:  Re: Zieloni współlokatorzy

Witajcie kochani, cale wieki mnie tu nie bylo duzo się przez ten czas zmienilo. Kwiatow ubylo chodz nie zniknely... Częsc trafilo w prezencie do nowych domkow, a cześć niestety padla. Winowajcą głównie przędziorek z którym nadal walcze.
Mimo iz kwiatow mniej to i tak bardzo je kocham i zawsze cos bedzie w domu chodz juz nie w takich ilosciach :whistling:
A z jakiego powodu zajrzalam? A no z powodu anomalii kwiatowej to jest az nie mozliwe zakwitla aktualnie passiflora błekitna. Chodz latem rowniez kwitla takie czegos jeszcze nie bylo :shock:

Załączniki:
20231210_133139.jpg
20231210_133139.jpg [ 214.37 KiB | Przeglądany 184 razy ]

Autor:  Zdenerwowana [ 11.12.2023 08:16 ]
Tytuł:  Re: Zieloni współlokatorzy

Witamy i mamy nadzieję, że się tu trochę dłużej zatrzymasz.
Jak długo masz tę passiflore? I jak się nią zajmujesz? Czy latem wynosisz ją na dwór, czy ciągle jest w domu?

Autor:  iskra_86 [ 11.12.2023 10:41 ]
Tytuł:  Re: Zieloni współlokatorzy

Passiflora ma kilka lat ile dokladnie nie odpowiem bo jakos nooo nie jest to dla mnie istotne. Kiedys liczylam ile lat mam jaki kwiat, mysle ze bedzie miala moze z jakies 5lat nie odpowiem dokladnie. Latem jest na podworku do poznej jesieni. W tym roku praktycznie przed pierwszymi przymrozkami trafila dopiero do domu, przetrzymalam ja bardzo dlugo na zewnatrz. W domu podlewam umiarkowanie i tez od czasu do czasu opryskuje wodą by zwiekszyc wilgotnosc.

Załączniki:
Screenshot_20231211-103630_Gallery.jpg
Screenshot_20231211-103630_Gallery.jpg [ 140.52 KiB | Przeglądany 156 razy ]

Strona 77 z 78 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/