Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Chaos u Barbary cz.3
https://forum.swiatkwiatow.pl/chaos-u-barbary-cz-3-t15039-980.html
Strona 99 z 101

Autor:  eDorka [ 16.08.2020 14:31 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

BasiaK pisze:
A poza tym sucho, ale JESZCZE nie jest najgorzej, być może jest to zasługa obfitej rosy. Śliniki luzytańskie w każdym razie aż rozkwitają - są zdrowiuteńkie, co się objawia znakomitym apetytem. Brrr!

B.

To zdanie o tych pomarańczowych paskudach proszę wykreślić! Ja już patrzeć na nie nie mogę :wallbash:
Zazdroszczę rosy, skąd ją masz? U mnie w ogrodzierosa nie występuje. Pojechałam wczoraj wieczorem podlewać, oj, smutny widok zastałam. Ale podlane wszystko, 2 razy wieczorem i raz rano. Hortensje się pozbierały, pomidorom chyba też lepiej. Poustawiałam przewrócone donoce, chyba przez wiatr, bo nie stwierdziłam jakichkolwiek opadów w międzyczasie.

Autor:  jaga51 [ 16.08.2020 20:16 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Rosa? O rany, zapomniałam co to jest!

Autor:  kasia17071981 [ 17.08.2020 06:24 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Basiu rosa bardzo dużo pomaga roślinką :clapping2:
Alstremerie u Ciebie mają super warunki bo zawsze pięknie kwitną :clapping2:

Autor:  BasiaK [ 17.08.2020 09:33 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

W tym roku kwiaty tarasowe podlewam nawozem do pomidorów. Alstremeriom pasuje, ale różom chińskim nie - jak zwykle latem, ani jednego kwiatka. 'Snow Queen' zaczyna kwitnąć we wrześniu, jak ją wnoszę do domu. I nie wiem, jak ją tego oduczyć?

B.

Autor:  eDorka [ 17.08.2020 11:23 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Nie wiem jak chcesz tę królową oduczyć jej zwyczajów, bo nie posiadam tej odmiany.
Ja swoją bezimienną podlewam nawozem do pelargonii z hummusem i kwitnie. I nie wynoszę, stoi cały rok na parapecie.....

Autor:  BasiaK [ 17.08.2020 16:47 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Nawóz - do kwitnących, do pelargonii - stosowałam rok i dwa temu. I było identycznie, piękne liście w czasie tarasowania w ogrodzie i pojawienie się kwiatów po wniesieniu do domu. Okropnie irytujące!

Ale druga posiadana przeze mnie róża chińska jest jeszcze gorsza. Hibiscus schizopetalus nie zakwitł jeszcze ani razu od czasu, jak go uprawiam, czyli chyba od 3 lat...

B.

Autor:  liliana1 [ 17.08.2020 19:01 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Czyli jest jeszcze szansa, że i moja domowa hibiskusówka schowa focha i pokaże choćby jeden kwiatek. Na razie też tylko zdobi ładnymi, dorodnymi liśćmi. Już zapomniałam jakie ma kwiaty.

Autor:  eDorka [ 17.08.2020 20:21 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Dla mnie hibiskusy to temat trudny i niezrozumiały, aczkolwiek cieszę się, że kwitnie :rotfl2:

Autor:  jaga51 [ 17.08.2020 22:10 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Może one u Was mają za dobrze? Moje dwa hibiskusy stojące na tarasie nie przesadzane w tym roku i nawozu dostały ze dwa razy-rozmoczony i rozcieńczony obornik i odżywka z humusem. Kwitną jak szalone, tylko podlewać trzeba dużo, potrzebują wody sporo.

Autor:  BasiaK [ 18.08.2020 09:10 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Nie wiem, po prostu nie wiem. Biohumusu nie używam; sprawdziłam kiedyś skład tego nawozu i nie rozumiem za bardzo, dlaczego miałby działać - mniej więcej 10-50 razy mniejsza zawartość NPK niż nawet w tych powszechnie dostępnych nawozach Florowitu czy Agrecolu (poniżej jedności mówiąc wprost). A skądinąd wiem, że wiele osób, które mają obsypane kwiatami bugenwile, ołowniki czy agapanty, stosuje profesjonalne nawozy z NPK np. 20:40:20 czy jakoś tak (w "normalnych" mamy np. 4:6:4).

B.

Strona 99 z 101 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/