Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Moje roślinki doniczkowe
https://forum.swiatkwiatow.pl/moje-roslinki-doniczkowe-t14970-40.html
Strona 5 z 27

Autor:  kasia17071981 [ 11.01.2018 18:04 ]
Tytuł:  Re: Moje roślinki doniczkowe

A ja jak wchodzę do sklepu to omijam kwiaty jak wampir słoneczko :rotfl2: Moja choroba jest opanowana jak na dziś dzień :rotfl:
Piękne i chyba 4 brakuje masz racje :clapping2:

Autor:  Majanda12 [ 11.01.2018 18:08 ]
Tytuł:  Re: Moje roślinki doniczkowe

kasia17071981 pisze:
A ja jak wchodzę do sklepu to omijam kwiaty jak wampir słoneczko


Kasiu, Jesteś nie do podrobienia :rotfl:

Autor:  kasia17071981 [ 11.01.2018 18:12 ]
Tytuł:  Re: Moje roślinki doniczkowe

Maju ja już teraz się boje jechać na wakacje :rotfl2:

Autor:  ANTURIUM87 [ 11.01.2018 18:14 ]
Tytuł:  Re: Moje roślinki doniczkowe

No proszę jakie wykręty...tylko po lody byłam w B... :whistling: :rotfl2: znam to sama się skusiłam na sansewierie, straszne było to że jednej niestety nie było w mojej okolicy, ale dziś wpadła mi w ręce i w sumie pięć sztuk dołączyło do kolekcji. Jeśli interesują Cię jeszcze inne sansewierie to możemy się wiosną wymienić.

Autor:  gosiaczek1977 [ 12.01.2018 20:24 ]
Tytuł:  Re: Moje roślinki doniczkowe

:flower6:
Ja jak wchodzę do dużych sklepów to zaczynam od roślin. Chociażby tylko po to aby oko nacieszyć. :whistling:
Ale tylko te sansewierie tak na mnie zachęcająco podziałały. Na inne jestem z kolei uodporniona. Chociaż, nie będę się zarzekała...

Olu, jakby co to zobaczymy wiosną. :hug4:

pozdrawia, Gosia :bye:

Autor:  aniula89 [ 20.01.2018 15:23 ]
Tytuł:  Re: Moje roślinki doniczkowe

elka pisze:
Jestem zaszczepiona ciernistymi :rotfl2: , zaraza nie podziała.

Ale Elu to się nie wyklucza :D
gosiaczek1977 pisze:
:flower6:
Ja jak wchodzę do dużych sklepów to zaczynam od roślin. Chociażby tylko po to aby oko nacieszyć. :whistling:
Ale tylko te sansewierie tak na mnie zachęcająco podziałały. Na inne jestem z kolei uodporniona. Chociaż, nie będę się zarzekała...
Nigdy nie wiesz co jeszcze Cię zauroczy. Ja też zawsze zerkam na kwiaty a może akurat będzie coś do uratowania albo coś czego nie mam. Czasem nawet tak jadę do kwiatkowych zrobić przegląd.

Autor:  liliana1 [ 21.01.2018 14:37 ]
Tytuł:  Re: Moje roślinki doniczkowe

A mnie co jakiś czas coś nowego dopada. Lata temu przechodziłam okres sępolii, grudników... Był też czas storczyków, gloksynii.... Z części gatunków musiałam niestety zrezygnować, bo nie czuły się w moim towarzystwie dobrze i nie chciały u mnie rosnąć. Przyroda nie znosi próżni więc każde puste miejsce w szybkim czasie zostało zagospodarowane. I tym sposobem nie ma i u mnie jak w lecie otworzyć okna (tak przynajmniej twierdzi rodzinka, bo ja jakoś nie widzę z tym problemu). :rotfl2:

Autor:  jaga51 [ 21.01.2018 19:44 ]
Tytuł:  Re: Moje roślinki doniczkowe

Mam tak samo jak Liliana. Ale odmiana choroby nie gra roli, trwa od lat!

Autor:  eDorka [ 21.01.2018 21:13 ]
Tytuł:  Re: Moje roślinki doniczkowe

Choroba to jednak choroba. Nieważne, czy to grypa czy inna odmiana.... każda mniej lub bardziej kosztowna :rotfl2:

Autor:  liliana1 [ 22.01.2018 19:15 ]
Tytuł:  Re: Moje roślinki doniczkowe

eDorka pisze:
Choroba to jednak choroba. Nieważne, czy to grypa czy inna odmiana.... każda mniej lub bardziej kosztowna :rotfl2:

My przynajmniej stosujemy same naturalne lekarstwa :rotfl:

Strona 5 z 27 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/