Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy https://forum.swiatkwiatow.pl/swiat-bez-roslin-to-pustynia-moje-domowe-uprawy-t14349-490.html |
Strona 50 z 56 |
Autor: | liliana1 [ 29.12.2019 22:17 ] |
Tytuł: | Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy |
Dopisałam do chryzantem |
Autor: | kasia17071981 [ 22.01.2020 07:21 ] |
Tytuł: | Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy |
Nadrabiam sobie zaległości oglądam i widzę cudownie zastawiane parapety |
Autor: | jaga51 [ 25.01.2020 21:32 ] |
Tytuł: | Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy |
O mateńko, tu już hodowla rozpędów nabrała! A mnie w tym roku jakiś bezwład ogarnął. Może się jakoś rozkręcę oglądając Twoje i Kasi działania |
Autor: | Zdenerwowana [ 25.01.2020 21:38 ] |
Tytuł: | Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy |
Ja natomiast jestem za późniejszym wysiewem. Zawsze się obawiam wyciągnięcia roślin. |
Autor: | jaga51 [ 25.01.2020 22:09 ] |
Tytuł: | Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy |
Zdenerwowana pisze: Ja natomiast jestem za późniejszym wysiewem. Zawsze się obawiam wyciągnięcia roślin. To racja, ale kanny na przykład trzeba już siać jeżeli mają zakwitnąć w tym roku. |
Autor: | liliana1 [ 26.01.2020 09:09 ] |
Tytuł: | Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy |
Ukorzenianie winorośli od lat mąż zaczyna w okolicach drugiej połowy stycznia. Ponoć tak trzeba, bo trochę to trwa nim wypuszczą korzonki. Pewnie Wacław bardziej fachowo by się na ten temat wypowiedział. Reszta to albo jakieś egzotyki (opuncje, trzmielina, palmy, egzotyczne pnącza), które niech korzystają z ciepełka z kaloryferów albo nasionka z wymiany, na których była informacja by już je wysiewać. W sumie nie jest tego tak dużo. To jakaś 1/10 wszystkich planowanych do wysadzenia w tym roku nasion. Stąd też moja obawa gdzież to pomieszczę resztę. |
Autor: | BasiaK [ 26.01.2020 11:09 ] |
Tytuł: | Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy |
Widziałam gdzieś takie niewielkie 3-poziomowe regaliki plastikowe, idealne do ustawiania na parapetach Faktycznie się już rozpędziłaś, trochę zazdroszczę, bo palce mnie swędzą, a rozum mówi "prr", siewy o tej porze nigdy mi się nie udawały. B. |
Autor: | liliana1 [ 26.01.2020 13:50 ] |
Tytuł: | Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy |
Mój rozum chyba zapadł w sen zimowy, którego brak otaczającej nas przyrodzie. Też nie pamiętam bym kiedykolwiek tak wcześnie zaczynała. W ogóle mało do tej pory wysiewałam w domu, bo tu naprawdę nie ma na to miejsca. Mam teraz sporo wolnego czasu więc bez opamiętania ciągle zamawiam jakieś nowe nasiona. A jak na jakimś pisze - siać w styczniu, to sieję! (z nudów). Za półeczkami się jakimiś rozejrzę. To dobry pomysł. Tylko podpowiedz czy to w sklepach ogrodniczych czy raczej z gospodarstwem domowym, bo takich wcześniej nie widziałam. Nie wiem czego szukać. |
Autor: | Zdenerwowana [ 26.01.2020 15:22 ] |
Tytuł: | Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy |
liliana1 pisze: Za półeczkami się jakimiś rozejrzę. To dobry pomysł. A może takie proste łazienkowe? One często są spotykane w różnych marketach. |
Strona 50 z 56 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |