Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
https://forum.swiatkwiatow.pl/swiat-bez-roslin-to-pustynia-moje-domowe-uprawy-t14349-130.html
Strona 14 z 56

Autor:  liliana1 [ 22.02.2017 20:20 ]
Tytuł:  Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowo-działkowe upra

Nie wiedziałam, że oliwka jest taka wytrzymała. Moja czeka na wakacyjną przeprowadzkę razem z innymi. Gdzieś czytałam, że, by oliwka wydała owoce, musi dojść do zapylenia krzyżowego. Mam tylko jedną roślinę więc na owoce w takim wypadku nie mam szans.

Autor:  elka [ 22.02.2017 20:24 ]
Tytuł:  Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowo-działkowe upra

A ja czytałam, że może mieć, tylko mniej i tej wersji się trzymam :rotfl2:
Moja jedynaczka kwitła już w ubiegłym roku, ale żaden owocek się nie utrzymał, chociaż maluszki chyba 2 były.

Autor:  liliana1 [ 22.02.2017 20:37 ]
Tytuł:  Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowo-działkowe upra

Elu - dałaś mi nadzieję i motywację do dalszych starań. Dużą już masz roślinę, bo moja to jakoś zaczyna ze mną drugi sezon (z poprawką na moją "amnezję czasową").

Narcyz123 Cieszy mnie, gdy i innym podobają się moje rośliny. Na 8 stronie są w miarę aktualne zdjęcia cytrusków. Lima teraz obsypana jest kwiatami. Jutro ewentualnie postaram się wkleić jakieś "świeże" zdjęcie. Co do zimowania - mieszkam w bloku. Nie mam do dyspozycji żadnych dodatkowych pomieszczeń (piwnica jest wilgotna i bez dostępu światła więc nic tam nie przechowuję). Moje rośliny jak chcą przetrwać, muszą dostosować się do wspólnego życia z moją rodziną (w temp. ok. 19-21 st.C). Jakoś sobie radzą, zrzucając na ten czas trochę liści.

Autor:  elka [ 22.02.2017 20:53 ]
Tytuł:  Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowo-działkowe upra

Swoją oliwkę nabyłam w L. w 2014 jako malutki krzaczek, a więc też jest młodziakiem.

Autor:  liliana1 [ 22.02.2017 21:10 ]
Tytuł:  Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowo-działkowe upra

Kupowałam małe chucherko i nadal nie poraża swoją wielkością. Jednak w tym czasie trochę się zagęściła.

Załączniki:
IMG_6080.jak-zmniejszyc-fotke_pl.jpeg
IMG_6080.jak-zmniejszyc-fotke_pl.jpeg [ 45.98 KiB | Przeglądany 335 razy ]

Autor:  elka [ 22.02.2017 21:27 ]
Tytuł:  Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowo-działkowe upra

To moja była chyba mniejsza. Widać jaka była pierwszej zimy (foto zakupionej chyba nie mam). Amputowałam jej wcześniej jedną gałązkę bo chciałam mieć z pieńkiem. Potem skubałam końcówki pędów by się rozkrzewiała.

Autor:  liliana1 [ 22.02.2017 21:34 ]
Tytuł:  Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowo-działkowe upra

Zdjęcie przedstawia aktualny jej wygląd.
Chciałabym by była bardziej zwarta. Skorzystam z rady i też będę jej uszczykiwać końcówki.

Autor:  Blueberry111 [ 23.02.2017 08:22 ]
Tytuł:  Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowo-działkowe upra

Oliwka jest chyba najwytrzymalsza, znosi niewielkie przymrozki :flower4: ładnie się prezentowały cytrusy jesienią, donosiły wszystkie owoce?

Autor:  halinkab [ 23.02.2017 13:14 ]
Tytuł:  Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowo-działkowe upra

Witaj! Masz bardzo ciekawą kolekcję roślin :clapping2: Zainteresował mnie Twój laur. Parę razy miałam okazję go kupić, ale jakoś zawsze rezygnowałam. Próbowałaś może jego listki do jakiejś potrawy?

Autor:  elka [ 23.02.2017 14:13 ]
Tytuł:  Re: Świat bez roślin to pustynia: moje domowo-działkowe upra

Ja dodawałam już świeże listki, są intensywniejsze niż suszone :flower4:

Strona 14 z 56 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/