Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Moje antydepresanty
https://forum.swiatkwiatow.pl/moje-antydepresanty-t14348-170.html
Strona 18 z 34

Autor:  jaga51 [ 01.03.2017 19:24 ]
Tytuł:  Re: Moje antydepresanty

Ale się fajnie czytało! Helga, uczuciowa z Ciebie dziewczyna :rotfl2: Wiecie co dziewczyny? Poczytałam o waszych zakazach roślin w pracy...kurka! Zmieńcie pracę :rotfl2: Ja mam w pracy 5 dużych parapetów do osobistej dyspozycji i nie wyobrażam sobie żeby były puste! Mam tam kolekcję fiołków afrykańskich i coś tam jeszcze :sun:

Autor:  galaxy [ 01.03.2017 19:34 ]
Tytuł:  Re: Moje antydepresanty

A myślisz , że na jakim etapie jestem :rotfl2: szukam nowej roboty, wystarczy 25 lat w jednym kombinacie :thumbsup:

Autor:  kasia17071981 [ 01.03.2017 20:22 ]
Tytuł:  Re: Moje antydepresanty

To juz wiem jaka będzie rozmowa o pracę
Twoje pytanie do szefa,,,Jakie są tu parapety ? :rotfl2:

Autor:  galaxy [ 01.03.2017 21:04 ]
Tytuł:  Re: Moje antydepresanty

Szefom się nie dowierza, trzeba samemu sprawdzić :rotfl2:

Autor:  jaga51 [ 01.03.2017 21:07 ]
Tytuł:  Re: Moje antydepresanty

Marta, święta prawda! :rotfl2:

Autor:  ANTURIUM87 [ 01.03.2017 22:19 ]
Tytuł:  Re: Moje antydepresanty

galaxy pisze:
Szefom się nie dowierza, trzeba samemu sprawdzić :rotfl2:

Kupiłam dzisiaj kwiatka dla szefa...jutro zawita w pracy. :whistling:

Autor:  galaxy [ 20.03.2017 18:20 ]
Tytuł:  Re: Moje antydepresanty

Patrzcie jakie bidne cudo zabrałam dzisiaj od koleżanki z pracy. Zero korzeni wszystkie były suche, na szczęście caudex twardy bo rosła w doniczce wsadzonej do wiadra i cała woda przelatywała, poobcinałam resztki korzeni. Wyczyściłam porządnie caudex szczotką pod bieżącą wodą bo cały był biały od wody i kurzu, miejsca cięć korzeni martwych obsypałam węglem, schnie teraz bida z nędzą, schnie na grzejniku podłoże dla niej i jutro dostanie nową szansę. Ciekawe czy się uda ją zreanimować. A miałam więcej nolinami się nie zajmować :shock: ale weź zostaw takie "cuś" bo to nawet nie zasłużyło na określenie coś. W sumie szkoda , że nie cyknęłam fotki jak ją przywiozłam.... Caudex jak zabetonowany.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  jaga51 [ 20.03.2017 18:45 ]
Tytuł:  Re: Moje antydepresanty

O matko !!! Ktoś ususzył nolinę? Prędzej bym się spodziewała odwrotnego działania! Ale dzięki temu jest szansa, życzę powodzenia :thumbsup:
Jak tam, rozsadzałaś już pajęczycę (Dawalia)? Jakby co, pamiętaj o mnie, mam na nią wielką ochotę :prosi:

Autor:  galaxy [ 20.03.2017 18:49 ]
Tytuł:  Re: Moje antydepresanty

Nie udało mi się jej rozsadzić jest tak zbita, ale udało rozplątać mi się trochę jej kosmatych nóżek i poodcinać (brrrrr...) niektóre, dziewczyny same ukorzeniają :) Jutro podejrzę czy coś jeszcze odda, jak coś to chcesz sama ukorzenić?

Autor:  jaga51 [ 20.03.2017 19:01 ]
Tytuł:  Re: Moje antydepresanty

galaxy pisze:
Nie udało mi się jej rozsadzić jest tak zbita, ale udało rozplątać mi się trochę jej kosmatych nóżek i poodcinać (brrrrr...) niektóre, dziewczyny same ukorzeniają :) Jutro podejrzę czy coś jeszcze odda, jak coś to chcesz sama ukorzenić?

Wszystko mi jedno, byle ją zdobyć. Z tej nóżki ma wyrosnąć?

Strona 18 z 34 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/