Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Moje doniczkowce [cz. 2]
https://forum.swiatkwiatow.pl/moje-doniczkowce-t13566-480.html
Strona 49 z 100

Autor:  dkf385 [ 10.07.2018 20:39 ]
Tytuł:  Re: Moje doniczkowce [cz. 2]

Pięknie wybarwione, Ale jak się ma słońce to ma się też kolorki.
U mnie też kolekcja mocno pomniejszona po zimie, a przestało mi na nich zależeć.

Autor:  wiera [ 22.07.2018 12:29 ]
Tytuł:  Re: Moje doniczkowce [cz. 2]

U Ciebie fiołeczki pięknie wyglądają, a u mnie pozostało wspomnienie.
Cezar zachorował na Mączniaka prawdziwego i wylądował w koszu. Reszta, która stoi na tym samym parapecie, pójdzie zapewne w jego ślady. Zostały mi 3 nowe odmiany - maleństwa ledwo oddzielone od listków...ocalały, bo stały w innym pokoju. Nie wiem czy znajdę siłę na odnowienie kolekcji - wątpię.:(

Autor:  BasiaK [ 22.07.2018 12:42 ]
Tytuł:  Re: Moje doniczkowce [cz. 2]

Każdemu z nas czasami szkodniki albo choroby dają popalić. Ale depresja mija i znów zaczyna się gromadzić rośliny - tego Ci życzę, i to jak najszybciej.

B.

Autor:  wiera [ 22.07.2018 13:13 ]
Tytuł:  Re: Moje doniczkowce [cz. 2]

Basiu :thankyou:
Za długo mnie nie było w domu. Fiołki zastałam zwiędnięte i mój błąd, bo podlałam je od razu za dużo.:wallbash:

Autor:  eDorka [ 22.07.2018 14:33 ]
Tytuł:  Re: Moje doniczkowce [cz. 2]

Wiera, szkoda....
Jak coś to listki rosną, daj tylko znać i możesz stworzyć nową kolekcję :hug4:

Ja ostatnio też swoje za długo trzymałam w wodzie, bo innymi rzeczami się zajęłam. Na drugi dzień ze zgrozą zobaczyłam krople wody na brzegach liści. Na szczęście oddały nadmiar i póki co, odpukać nic im nie jest. Więcej nie będę wielozadaniowa podczas nawadniania fiołków.

Autor:  ANTURIUM87 [ 22.07.2018 14:39 ]
Tytuł:  Re: Moje doniczkowce [cz. 2]

Wspaniała sukulentowa kolekcja łapie :sun: na letnisku, kaktus powala kwitnieniem. Fiołeczki podziwiam w galerii i na forum u mnie niestety zamierają biedactwa i się poddałam, po wielu próbach uprawy :(

Autor:  elka [ 22.07.2018 18:43 ]
Tytuł:  Re: Moje doniczkowce [cz. 2]

Na długą metę z fiołeczków najlepsze są kundelki :rotfl2:
Cytuj:
Więcej nie będę wielozadaniowa podczas nawadniania fiołków.

Ostatnio skorzystałam z deszczówki i wrzuciłam do niej oplątwę. Miało być na chwilę, a trwało całą noc (na tarasie). Na szczęście chyba przeżyła, na razie nic złego się nie dzieje. Teraz będę włączać minutnik.

Autor:  eDorka [ 24.07.2018 10:04 ]
Tytuł:  Re: Moje doniczkowce [cz. 2]

Minutnik jest równie dobrym rozwiązaniem :thumbsup:

Małe co nieco do podglądania :flower4:

Załączniki:
e7ea445d-475b-4085-b520-dc4c844372b9_crop_800x600.jpg
e7ea445d-475b-4085-b520-dc4c844372b9_crop_800x600.jpg [ 329.38 KiB | Przeglądany 389 razy ]
Komentarz: Falcatki ukorzenione, trzeba pomyśleć o przeprowadzce do docelowego lokum
06755de5-69e7-4982-8b0d-a94a7f100c94_crop_800x600.jpg
06755de5-69e7-4982-8b0d-a94a7f100c94_crop_800x600.jpg [ 315.26 KiB | Przeglądany 389 razy ]
Komentarz: Haworsje z aloesem zapełniły doniczkę
f2bd7fac-352a-40d4-99ad-91e62c1d3fd4_crop_600x800.jpg
f2bd7fac-352a-40d4-99ad-91e62c1d3fd4_crop_600x800.jpg [ 430.06 KiB | Przeglądany 389 razy ]

Autor:  Kaśko [ 24.07.2018 16:06 ]
Tytuł:  Re: Moje doniczkowce [cz. 2]

Crassulki wybarwione boskiee :heart: :heart: :heart:

Autor:  elka [ 24.07.2018 19:15 ]
Tytuł:  Re: Moje doniczkowce [cz. 2]

Fajne co nieco :clapping2:
Ja mam parę kaktusków do przesadzenie, ale temperatura na zewnątrz mnie zwalnia z tej czynności :rotfl2:

Strona 49 z 100 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/