Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Kwiatuszki elki II
https://forum.swiatkwiatow.pl/kwiatuszki-elki-ii-t12618-950.html
Strona 96 z 100

Autor:  koshamo13 [ 19.05.2017 21:04 ]
Tytuł:  Re: Kwiatuszki elki II

Taka owłosiona, bez depilacji a piękna :sun:

Autor:  aniula89 [ 19.05.2017 23:15 ]
Tytuł:  Re: Kwiatuszki elki II

same kwitnące :flower5: biało czerwone bardzo ciekawe

Autor:  kasia17071981 [ 20.05.2017 07:01 ]
Tytuł:  Re: Kwiatuszki elki II

kohleria jakie lubi stanowisko i podlewanie, urosła ciut mi i dalej cisza :rotfl2: Werbena śliczna :heart:

Autor:  elka [ 20.05.2017 19:02 ]
Tytuł:  Re: Kwiatuszki elki II

Kasiu moja kohleria po wsadzeniu do świeżego podłoża (szyszeczki) stoi na jasnym parapecie i podlewam lekko. Gdy pojawi się nad ziemią dostaje wody tak średnio co 2 tyg z nawozem... W takiej fazie jak na fotce zabieram w miejsce ok 1 m od okna i tam sobie kwitnie... Gdy zaczyna zasychać, ograniczam podlewanie i odstawiam w suche miejsce. Wiosna wydłubuję kłącze, sadzę do świeżej ziemi.

To kalanchoe zasługuje na wyróżnienie i powtórne pokazanie :rotfl2: .
Zaczęło kwitnąć w połowie lutego...

Załączniki:
kalanchoe.JPG
kalanchoe.JPG [ 131.36 KiB | Przeglądany 557 razy ]

Autor:  aniula89 [ 20.05.2017 20:02 ]
Tytuł:  Re: Kwiatuszki elki II

piękne :) ja jakoś do nich ręki nie mam :(

Autor:  wiera [ 21.05.2017 11:04 ]
Tytuł:  Re: Kwiatuszki elki II

elka pisze:
To kalanchoe zasługuje na wyróżnienie
Elu, czy to sklepowe kwitnienie, czy tak symetrycznie zakwitło u Ciebie. Ponieważ mam złe doświadczenia z tą rośliną, to widząc je w sklepach, omijam szerokim łukiem. Nadal bardzo mi się podoba...tylko brak miejsca powstrzymuje mnie jeszcze przed kupnem. Może jeszcze kiedyś zaryzykuję :mysli:

Autor:  elka [ 21.05.2017 12:21 ]
Tytuł:  Re: Kwiatuszki elki II

Ta jest rzeczywiście sklepowa, ale kupiona była z nie rozwiniętymi pączkami. Nawet nie wiedziałam jakiego koloru dokładnie będzie.
Ja nie narzekam kwitną mi zazwyczaj kilka sezonów i nawet dość obficie. W tym roku odnowiłam bo stare ucierpiały w czasie jesieni i już nie przechowywałam (poza jedną). Jak skończy kwitnienie, zrobię nowe sadzonki.
Myślę, że warto ją nabyć nawet jeśli miałaby to być roślinka sezonowa.

Autor:  wiera [ 21.05.2017 13:35 ]
Tytuł:  Re: Kwiatuszki elki II

elka pisze:
Ta jest rzeczywiście sklepowa, ale kupiona była z nie rozwiniętymi pączkami
Właśnie takiej odpowiedzi się spodziewałam. :thankyou: Mimo, że jeszcze pąki nie rozkwitły, to forma rośliny została zachowana, a o tą formę właśnie trudno w domowej uprawie.

Autor:  elka [ 21.05.2017 14:26 ]
Tytuł:  Re: Kwiatuszki elki II

Jeżeli chcesz uzyskać taką formę, to konieczne jest stosowanie regulatorów wzrostu. Powodują one ograniczenie wzrostu rośliny przy jednoczesnym stymulowaniu wzrostu pędów bocznych. Roślina ma zwarty pokrój, dużo kwiatów. Oczywiście po pewnym czasie substancje już nie działają...
Producenci stosują tę metodę dla wielu roślin.

Autor:  lucy23-61 [ 21.05.2017 19:41 ]
Tytuł:  Re: Kwiatuszki elki II

Kurcza, a u mnie kalanszak marnie, jeśli w ogóle ponownie zakwita , fajna kudłata kohleria :clapping2:

Strona 96 z 100 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/