Witam
Od jakiegoś czasu myślałam i w końcu podjęłam decyzje,
aby zaprezentować swoich doniczkowych podopiecznych- tak aby miały tylko swój kącik na portalu
oczywiście w porównaniu z Waszymi Kochani kwiatuszkami to mogę się pewnie "schować"
ale mam nadzieję że doradzicie co i jak pielęgnować, aby sobie zdrowo rosły.Większość moich roślinek przejechała pół kraju (i chyba cudem przeżyły), część to już "miejscowe" a "najświeższych" zaczęło przybywać po odkryciu tej strony
Pierwszy prezentowany pupilek został przyniesiony przez męża i już sama nie wiem czy to calathea czy stromanthe- jeśli ktoś jest w stanie mi wyjaśnić kim jest będę wdzięczna.
Jako ciekawostkę powiem że w jego doniczce żyły 3 dżownice...
Załącznik:
ulubienica.jpg [ 184.19 KiB | Przeglądany 1679 razy ]
Kolejny towarzysz to epipremnum (o ile się nie mylę) -otrzymany na naszą nową drogę życia
był wtedy malutką szczepkąZałącznik:
Epipremnum.jpg [ 171.55 KiB | Przeglądany 1679 razy ]
Ostatnia dzisiaj będzie dracena:) mam ją z bukietu urodzinowego,
puściła korzonki w wazonie więc zamiast wyrzucić, wsadziłam do ziemi i jak na razie rośnie:)
Załącznik:
dracena z bukietu.jpg [ 180.52 KiB | Przeglądany 1679 razy ]
roslinka o która pytasz to stromanthe, epipremnum bardzo ładne i już duże 
a to stromanthe, chyba mulitcolor bo ma ciapki na liściach 
calathea czy stromanthe- jeśli stromanthe to jak ona do dziś przeżyła 
po szybkim sprawdzeniu warunków uprawy to bardzo dziwne że się trzyma i wypuszcza nowe listki nie wspominając o 2 szczepkach 
Masz naprawdę czym się pochwalić .Czekam na więcej 
