Witam serdecznie
Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem nowa i zaraz od razu proszę o pomoc - średnio to wygląda. Ale to nie tak!
Forum czytam od dawna! Dopiero teraz odważyłam się ujawnić..Jestem wielką fanką gruboszy i storczyków
Dodatkowo tak już mam, że wszystko, co jest potencjalną roślinką, powołuję do życia (pestki, listki, gałązki...) - to jakaś choroba? To tyle o mnie - po krótce.
Wracając do tematu.
Dostałam od mamy storczyka. Przynajmniej tak mi się wydaje, że to storczyk. Jeśli nie, wyniosę się z tematem na ogólne forum.
Mama mówiła, że kwitł na pomarańczowo i... To w zasadzie tyle.
Rośnie w zwykłej ziemi, acz z drenażem, chyba z keramzytu.
Nie wiem, czy to dobrze, bo... Nie wiem, kim kolega jest
Przeszukałam chyba cały internet
Nie pasuje do żadnego, jakie znam...Proszę o pomoc w identyfikacji.
(mam nadzieję, że fotki dobrze dodałam
)
| Załączniki: |
|
raz.jpg [ 126.65 KiB | Przeglądany 2820 razy ] |
|
dwa.jpg [ 150.42 KiB | Przeglądany 2820 razy ] |
|
trzy.jpg [ 82.24 KiB | Przeglądany 2820 razy ] |
Tak, to choroba, bardzo dobrze znana forumowiczom ŚK, muszę cię zmartwić, że nieuleczalna. 
