Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Choroba żyworódki
https://forum.swiatkwiatow.pl/choroba-zyworodki-t9427.html
Strona 1 z 2

Autor:  morel [ 07.01.2013 09:52 ]
Tytuł:  Choroba żyworódki

Na liściach mojej żyworódki pojawiły się jasnobrązowe/szare plamy (we wszystkich doniczkach :/ ). Tam gdzie plama jest przy krawędzi, tam marnieją i usychają siewki.
Co to może być? Czy tę zarazę da się jakoś zwalczyć?

Załączniki:
Komentarz: zaraza
IMAG0123_2.jpg
IMAG0123_2.jpg [ 100.56 KiB | Przeglądany 7425 razy ]

Autor:  iskra_86 [ 07.01.2013 13:02 ]
Tytuł:  Re: Choroba żyworódki

Należy sprawdzić czy Żyworódka Pierzasta nie ma za gorąco. Liście Żyworódki dobrze jest zraszać wodą.

Autor:  morel [ 07.01.2013 13:52 ]
Tytuł:  Re: Choroba żyworódki

Żyworódka stoi na parapecie, więc teraz ma zarówno jasno, jak i względnie umiarkowaną temperaturę.

Co do zraszania, słyszałem (lub gdzieś wyczytałem, nie pamiętam), że nie należy przesadzać z wodą przy żyworódce, w szczególności nie przelewać, ani nie zostawiać wody na liściach - z racji tego, że są to sukulenty i bardziej woli mieć za sucho, niż za mokro. Jesteś pewna co do zraszania?

Poza tym te plamy nie wyglądają jak uschnięte, są lekko wypukłe, są grudkowate, za to wewnątrz liść jest żywy (zerwałem i przeciąłem liścia w miejscu takiej plamy).

Właśnie pokusiłem się też o zerknięcie pod liść - większość liści jest pokryta tymi plamami/grudkami od spodu, plamy są szare, połyskliwe i zajmują znacznie większą powierzchnię niż na wierzchu, prawie nie widać też tych charakterystycznych żyworódkowych ciemniejszych prążków na spodzie liścia.

Autor:  iskra_86 [ 13.01.2013 13:25 ]
Tytuł:  Re: Choroba żyworódki

Ja swoją żyworódkę spryskuję oczywiście nie za często i nic się z nią nie dzieje. Hmmm tak się zastanawiam co to może być może jakąś chorobę złapała twoja roślinka, a da się te plamki zdjąć bo może to jakaś choroba grzybicza, nie mam pojęcia. Ja bym spróbowała spryskać ją wodą z ludwikiem a potem przepłukać wodą ale szczerze mówiąc nie wiem co to może być. Może ktoś inny będzie umiał Ci lepiej doradzić.

Autor:  morel [ 13.01.2013 14:16 ]
Tytuł:  Re: Choroba żyworódki

Plamy stanowią integralną część liścia - jeśli bym je zdjął, zdrapał, to dostałbym się do żywego wnętrza liścia.

Autor:  iskra_86 [ 13.01.2013 14:32 ]
Tytuł:  Re: Choroba żyworódki

No to nie wiem wydaje mi się że to może być jakiś rodzaj pleśni. Być może ma zbyt wilgotne powietrze albo faktycznie jest to skutek zraszania liści o ile kiedykolwiek zraszałeś. Powinieneś liście opryskać preparatem grzybobójczym a roślinę przenieść w przewiewne, suche miejsce. Na pewno nie zaszkodzi spróbować.

Autor:  elka [ 29.01.2013 21:22 ]
Tytuł:  Re: Choroba żyworódki

Może to plamistość liści? W takim przypadku należałoby użyć Topsin lub Biochikol. Na swoich kalanchoe nigdy się z tym nie spotkałam.

Autor:  joozwa [ 17.02.2013 11:39 ]
Tytuł:  Re: Choroba żyworódki

Witajcie. Nie wiem, czy to dobrze, ale dopiszę się tutaj, zamiast zakładać nowy wątek. Mam taką żyworódkę jak w temacie. Nie jestem pewien, czy nie jest to aby żyworódka Daigremonta, a nie pierzasta, ale mniejsza z tym. Jest jeszcze mała. Młode liście na wierzchniej stronie są powyjadane, a blizny powodują deformacje. Na tych liściach zauważyłem pod lupą żółtawe podłużne robale długości ok. 1-1,5mm. Wyglądają jak nicienie. Używałem aphisolu (duszący jedynie dorosłe formy szkodników), myłem też roślinę - pomagało na krótko. Co to? Jak to zgładzić? :(

Autor:  Majanda12 [ 17.02.2013 17:13 ]
Tytuł:  Re: Choroba żyworódki

Może to miniarki - sprawdź tutaj http://choroby-szkodniki.pl/?p=493

Autor:  joozwa [ 17.02.2013 19:24 ]
Tytuł:  Re: Choroba żyworódki

Dziękuję za link! :) To chyba jednak nie miniarki, robaki nie przypominają larw, są bardziej podłużne, a ja nie stwierdzam żadnych muchówek w mieszkaniu, poza pojedynczymi ziemiórkami :) Ale strona ciekawa, na pewno się przyda :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/