Różnie z tym bywa
Zobacz poniżej
pomarszczone-liscie-grudnika-t8775.html
| Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
| GRUDNIK - miękkie człony https://forum.swiatkwiatow.pl/grudnik-miekkie-czlony-t9144.html |
Strona 1 z 4 |
| Autor: | kora [ 02.11.2012 20:47 ] |
| Tytuł: | GRUDNIK - miękkie człony |
Co może być przyczyną marszczenia się i miękkich członów grudnika?? Przelanie? |
|
| Autor: | gregorius [ 02.11.2012 20:57 ] |
| Tytuł: | Re: GRUDNIK |
Różnie z tym bywa Zobacz poniżej pomarszczone-liscie-grudnika-t8775.html |
|
| Autor: | kora [ 02.11.2012 22:43 ] |
| Tytuł: | Re: GRUDNIK |
Dziękuję za szybką odpowiedź  , ale nie uzyskałam konkretnej odpowiedzi.. 
|
|
| Autor: | kora [ 02.11.2012 22:46 ] |
| Tytuł: | Re: GRUDNIK |
A czy zbyt ciepłe stanowisko może być przyczyną marnienia mojego grudniczka ?? |
|
| Autor: | gregorius [ 02.11.2012 23:10 ] |
| Tytuł: | Re: GRUDNIK |
Napisz jak go podlewasz oraz w jakiej temperaturze uprawiasz 
|
|
| Autor: | Virgo [ 03.11.2012 00:06 ] |
| Tytuł: | Re: GRUDNIK |
Może być przelanie albo przesuszanie, albo za ciepło albo za zimno. Zbyt wiele czynników wpływa na roślinę aby jednoznacznie stwierdzić. Jeśli się nie zna dokładnych warunków uprawy można tylko domniemywać. Grudniki uprawiam od niespełna roku razem z koleżanką i widzę, że bardzo duży wpływ mają warunki mieszkaniowe. Ona podleje raz a porządnie, a ja w ten sposób utopię roślinę. Ona ma więcej światła, a u mnie jest większa wilgotność i muszę częściej podlewać (przy otwartym oknie) ale w mniejszych dawkach. Już wiem, że trzeba obserwować chociaż czasem to się wiąże ze stratą roślinki. Na błędach człowiek się uczy
|
|
| Autor: | olcik5 [ 03.11.2012 13:04 ] |
| Tytuł: | Re: GRUDNIK |
Nie mam wielkiego doswiadczenia w uprawie, ale sprobuje Ci pomoc jako, ze sama uprawiam grudniki. Przyczyna marszczenia lisci jest przelanie, przesuszenie lub naturalny stan po kwitnieniu wtedy roslina daje znac, ze przechodzi w okres spoczynku. Aby kwitla 2 razy w roku trzeba jej zapewnic dwa okresy spoczynku luty marzec i sierpien pazdziernik(stawiamy w ciemniejsze miejsce,10 godzin zupelnej ciemnosci w tym swiatlo sztuczne eliminujemy np nakrywajac pudelkiem, podlewamy raz w tyg mala iloscia miekkiej wody i czasem spryskujemy takze miekka woda temp powinna byc 8-10 stopni) Pozostaly czas gdy stoja w swietle podlewam 2 razy w tygodniu,nawoze co 2 tydzien i spryskuje. Trzeba tez pamietac, ze grudniki to epifity, a nie kaktusy zatem potrzebuja wiecej wody niz rosliny rosnace na pustyni. Jednak nie moga stac w wodzie. Najwazniejszy umiar we wszystkim. Moje odpoczywaja za zaslonka 2 metry od okna i niczym ich nie nakrywam jak zalecaja fachowcy i wszystko z nimi ok. Odpowiednia temp poza ok spoczynku to 18-20 stopni tak ze jesli nie stoi obok kaloryfera to chyba optymalna jaka panuje w domu jest dobra. Jesli nie zauwazylas bledow w uprawie to sprobuj jeszcze zajrzec w korzonki i zobacz czy z nimi wszystko ok, czy ziemia przy dnie nie jest zbyl wilgotna. Maslo maslane mi z tego wyszlo, ale bardzo chcialam pomoc bo to kwiaty warte uprawy i nie trzeba sie zrazac a odwdziecza sie pieknymi kwiatami. |
|
| Autor: | kora [ 03.11.2012 20:58 ] |
| Tytuł: | Re: GRUDNIK |
Witajcie! Bardzo dziękuję za takie zainteresowanie i tyle odpowiedzi! Mojego grudnika stwierdziłam, że raczej przelałam.. Z powodu braku miejsca znosząc kwiaty z podwórka do domu, musiał mój grudniczek wylądować na kaflowym murku w pokoju (z drugiej strony w kuchni jest piec), a że niejako jest to najcieplejsze miejsce w domu, podlewałam go średnio co 2 dni małą ilością wody.. Wcześniej jak stał na podwórku był sztywny i lśniący (jeszcze nie kwitł mi w ogóle - młoda roślinka). Kłopoty zaczęły się dopiero teraz. Udało mi się go przestawić na chłodniejszy parapet i zaprzestać na chwilę podlewania - może przeżyje..
|
|
| Autor: | gregorius [ 08.11.2012 08:51 ] |
| Tytuł: | Re: GRUDNIK |
Trzymam za niego kciuki
|
|
| Autor: | iskra_86 [ 12.11.2012 15:23 ] |
| Tytuł: | Re: GRUDNIK |
Na pewno będzie dobrze, tak sobie myślę, że również zmiana otoczenia mogła spowodować pomarszczenie listków. W końcu jak sama powiedziałaś wniosłaś go z podwórka do domu, a to totalna zmiana dla kwiatów. Pozdrawiam i życzę powodzenia |
|
| Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|