Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Wężownica - zwijają się liście
https://forum.swiatkwiatow.pl/wezownica-zwijaja-sie-liscie-t3078.html
Strona 1 z 2

Autor:  karina87 [ 04.10.2011 17:02 ]
Tytuł:  Wężownica - zwijają się liście

Witam, rozsadziłam kilka tygodni temu wężownicę, ostatnio zauważyłam, że liście zaczęły jej się zwijać, pociemniała i straciła połysk... co może być przyczyną, jak ją uzdrowić? :(

Autor:  Fern expert [ 04.10.2011 17:08 ]
Tytuł:  Re: Wężownica - zwijają się liście

Witaj Karina.
Czyżby podlałaś ją od razu po posadzeniu? Nie stoi w słońcu?

Autor:  karina87 [ 04.10.2011 17:45 ]
Tytuł:  Re: Wężownica - zwijają się liście

Nie podlewałam jej od razu po posadzeniu, z tydzień odczekałam, stoi na północnym oknie. Nie wiem co może być nie tak... co mogę zrobić?

Autor:  Fern expert [ 05.10.2011 16:06 ]
Tytuł:  Re: Wężownica - zwijają się liście

Sądzę że pomimo nie-podlewania sansewieria gnije, a dokładnie gniją jej kłącza. Podstawowym warunkiem przy rozmnażaniu tej rośliny przez podział, jest umożliwienie kłączom (miejscom cięcia) aby przeschły. Mianowicie wyciągnij sansewierę z doniczki otrzep delikatnie ziemię i zobacz kłącza, a dokładnie miejsca przecięcia kłączy. Jeżeli zaczyna gnić lub nawet dzieje się to intensywnie to odetnij fragment kłącza aż do zdrowej tkanki (w przekroju barwa jest kremowa). Następnie zasyp miejsca cięcia cynamonem lub węglem, drzewnym i odłóż rośliny aby miejsca cięcia przeschły (około 3-4h). Później posadź koniecznie do piaszczystej ziemi np. taka dla kaktusów i nie podlewaj przez 1,5 tygodnia.
Kolejną przyczyną może być to ze przetarłaś liście nabłyszczaczem do roślin. Jeżeli tak to może być przyczyna, sansewierie i w ogóle rośliny tego nie znoszą.
To jak na razie tyle, diagnozowanie na pewno ułatwią fotki rośliny więc jak masz możliwość to wstaw zdjęcia. Bez zdjęć można tylko gdybać. Powodzenia w ratowaniu rośliny. :)

Autor:  karina87 [ 05.10.2011 18:09 ]
Tytuł:  Re: Wężownica - zwijają się liście

:( Na pewno nie przecierałam niczym liści. Może faktycznie powinnam po rozdzieleniu zostawić ją aby przeschły jej korzonki... czytałam gdzieś o tym, ale nie myślałam, że to aż tak istotne...

Ale!ale! właśnie ją oglądam i zauważyłam że ze środka rozetek wypuszcza nowe listki!! :D to chyba dobry znak! więc może ją jednak zostawić???? hm?

Autor:  karina87 [ 05.10.2011 18:29 ]
Tytuł:  Re: Wężownica - zwijają się liście

Zauważyłam również, że z ziemi wychodzi nowa odnóżka :), może za bardzo się przejmuję... zostawić?

Autor:  Fern expert [ 06.10.2011 08:52 ]
Tytuł:  Re: Wężownica - zwijają się liście

Karino, to bardzo fajnie. ;) Tym bardziej ponawiam prośbę o fotkę (jeśli możesz), wtedy stwierdzimy tu na forum czy interwencja jest potrzebna czy nie. Uwierz mi, diagnozowanie po omacku jest bardzo trudne.

Autor:  Grazka [ 11.10.2011 02:18 ]
Tytuł:  Re: Wężownica - zwijają się liście

Czesc

Jezeli twoja roslinka wypuszcza nowe liscie, to zostaw ja w spokoju.
Czasami rosliny moga zareagowac chwiowym oslabieniem po podziale, ze wzgledu na naruszenie/podzial korzeni.

Autor:  karina87 [ 02.11.2011 08:49 ]
Tytuł:  Re: Wężownica - zwijają się liście

No i niestety... musiałam dokonać tego strasznego czynu i wyjąć ją z ziemi. Zaczęły jej żółknąć liście... i teraz już chyba wiem dlaczego. Pisałam, że wychodzą nowe badyle z ziemi... Owszem, ale kiedy ją przed chwilą wyjęłam z ziemi i dokładnie obejrzałam zobaczyłam, że ma zawinięte kłącza do góry... I z tego właśnie wychodziły te nowe badyle. Nowe rosły spoko! Ale za to stara część kwiatka umierała! A ja chciałam ocalić całą roślinkę. Podzieliłam ją więc jak należy. Blizny zasypałam cynamonem (gdzieś to wyczytałam) i schną sobie teraz. Za kilka godzin ją posadzę... Mam nadzieję, że teraz już będzie ok. Aha... podzieliłam ją na kilka części, 2 zostawiłam sobie, jedna która stała w kuchni nie przeżyła. :(
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś podpowiedzi to proszę. :)
Odnośnie zdjęć... Bardzo chętnie bym je wstawiła, ale zgubiłam kabel do aparatu... :P

Autor:  karina87 [ 20.11.2011 09:05 ]
Tytuł:  Re: Wężownica - zwijają się liście

Tak się zastanawiam... czy nie jest jej za zimno, jeśli stoi na oknie (czasem okno otwarte cały dzień jak nie ma mnie w domu...), bo dalej taka marna jest, matowe liście, nie schnie co prawda, ale brzydactwo się z niej robi... :( może przestawić ją w cieplejsze miejsce?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/