Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Historia Łatki
https://forum.swiatkwiatow.pl/historia-latki-t16029-120.html
Strona 13 z 17

Autor:  milacek [ 15.12.2021 21:25 ]
Tytuł:  Historia Łatki

eDorka pisze:
Pięknie podrasowałaś sweterek :clapping2:
To wynik czarów mojej kluseczki.
Ta czarodziejka chroni mnie przed gorączką świąteczną, bowiem od dwóch tygodni pode mną jest remont, daje się we znaki praca wiertarką i skuwanie płytek. To trudne do wytrzymania dla mnie, a cóż dopiero dla Łatki. Tak więc wyciąga mnie po kilka razy dziennie na spacer, a najlepiej jakbym cały czas była z nią na dworze (jak kto woli: na polu). W ucieczce przed hałasem jeździmy też na działkę lub do rodziny, sweterek się przydaje na suchą pogodę, a na mokrą lub większy mróz mamy ubranko ortalionowe na polarze. Golf dorobiłam z czapki :rotfl2: .
Łatka robi w moim życiu rewolucję :olaboga:

Załączniki:
XxY.jpg
XxY.jpg [ 184.03 KiB | Przeglądany 779 razy ]

Autor:  Zdenerwowana [ 15.12.2021 21:35 ]
Tytuł:  Re: Historia Łatki

Dobrą rewolucję Ci robi. Prozdrowotną.

Autor:  elka [ 23.12.2021 19:42 ]
Tytuł:  Re: Historia Łatki

I twórczość rozwija :clapping2:

Autor:  milacek [ 03.01.2022 22:15 ]
Tytuł:  Re: Historia Łatki

Był Sylwester, dla Łatki to istny koszmar. Już od 18tej zaczęło się sporadyczne odpalanie fajerwerków, wiadomo kulminacja o północy. Łatka od 29.12 była "na prochach", ale to nic nie pomogło. Bała się bardzo i nie mogła sobie znaleźć miejsca w mieszkaniu. Nawet jak nad ranem odgłosy ucichły, to wciąż czuła się nieswojo. Poprawka "zabawy" nastąpiła od południa w Nowy Rok, a jakże, w niedzielę też. Nawet dziś, gdy to piszę, jeszcze jakieś niedopite niedobitki piromanów odpalają fajerwerki i znowu Łatka chowa się po kątach.
Jak bardzo pragnę, aby zakazano fajerwerków hukowych... :(

Autor:  Zdenerwowana [ 04.01.2022 08:08 ]
Tytuł:  Re: Historia Łatki

Też jestem przeciwko fajerwerkom. Nie mam teraz psa, ale pamiętam jak Sunia to przeżywała. To był koszmar dla niej i mnie. Całe szczęście, że kociaki znoszą to dość spokojnie. Jedynie Rysia jest nieco zaniepokojona.

Autor:  jaga51 [ 04.01.2022 20:12 ]
Tytuł:  Re: Historia Łatki

Jestem szczerze przeciwko fajerwerkom, to brzmi jak wojna! Boją się nie tylko psy, ale także dzikie zwierzęta. Moje koty o północy w Sylwestra z podkulonymi ogonami i na niskich nóżkach uciekły w najciemniejszy kącik pod łóżkiem! No i znowu jest wysyp zaginionych psów.

Autor:  milacek [ 09.01.2022 18:31 ]
Tytuł:  Historia Łatki

Styczeń. Wiadomo, wciąż zima. Ustały fajerwerki, nawet remont pod nami (chyba) zakończony. Łatka odrabia chwile stresu.
Godz. 8.04 - a któżby tak rano wstawał :sleep: :sleep:
Załącznik:
sen jest dobry.JPG
sen jest dobry.JPG [ 68.05 KiB | Przeglądany 600 razy ]

Autor:  Zdenerwowana [ 09.01.2022 19:13 ]
Tytuł:  Re: Historia Łatki

To śpioch z tej Twojej przyjaciółki.

Autor:  Hortensja13 [ 12.01.2022 13:25 ]
Tytuł:  Re: Historia Łatki

Śliczna Łatka :heart: Mój piesek też lubi dłużej pospać ;-)

Autor:  jaga51 [ 12.01.2022 18:51 ]
Tytuł:  Re: Historia Łatki

milacek pisze:
Po modyfikacji sweterek wygląda tak:
Załącznik:
sweter z łatką.jpg

Łatka prawie przywykła, w zasadzie ten róż ma - w tyle :rotfl:

:rotfl2:

Strona 13 z 17 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/