Witam, jako nowy na tym forum postanowiłem przedstawić swoje oczko wodne.
Załącznik:
Oczko jest niewielkie z racji niewielkiej przestrzeni jaką dysponowałem w rogu działki. Szerokość oczka ograniczał zbiornik na deszczówkę. Plan od początku był taki by stworzyć oczko przede wszystkim oryginalne, inne niż inni prezentują i jak najbardziej przypominające mini naturalny zbiornik wodny. Dlatego znajdują się w nim kamienie polne, korzenie wystające z wody, leżące na brzegu, drobne kamyki, kawał kory pokryty mchem.
Kamień otaczający wodę to ciekawa odmiana dolomitu. Wygląda jak skała wulkaniczna, podziurkowana jak ser szwajcarski. W okolicach, w których mieszkam (Tarnowskie Góry) jest takiego kamienia mnóstwo.
Przeszukałem dziesiątki postów na różnych forach poświęconych tematyce oczek, a dokładnie kamieni użytych do budowy i wszyscy odradzali skały wapienne. Ja jednak zaryzykowałem i użyłem właśnie takich kamieni. Aby uniknąć szkodliwego wypłukiwania wapienia do wody, potraktowałem kamienie przed układaniem na brzegu oczka bardzo silnym strumieniem wody z Karchera. Udało się, ponieważ nawet podczas deszczu nie zauważyłem aby woda była zanieczyszczona wapieniem. Rośliny rosną jak oszalałe. Lilia wodna ma przyrosty ok. 10 cm na dzień. 2-3 dni i pojawia się nowy liść na powierzchni. Coś niesamowitego! Także wszystko co miało zostać wypłukane, zostało wypłukane właśnie podczas „akcji Karcher”.
Nie bójcie się wiec stosować wapienia. Użyłem t kiego kamienia, którego miałem pod dostatkiem i to w dodatku za darmo. Wszyscy wiemy jak drogi jest kamień w składach ogrodniczych czy budowlanych. Wydałbym chyba majątek na taki kamień.
Co najważniejsze, woda jest klarowna. A naczytać się można artykułów, w których piszą, że w małych oczkach trudno jest utrzymać równowagę biologiczną. Owszem pojawiają się u mnie glony nitkowate, ale na bieżąco je usuwam. Roślin nie za wiele ze względu na niewielkie rozmiary oczka.
Mam 2 kaczeńce błotne, rozpław sercowaty, 4 x mięta wodna, sitowie „poskręcane” (nie pamiętam nazwy”), sitowie „jakieś tam” (nie pamiętam nazwy”), lilia wodna „ Soiux”, kotewki, jakieś podwodne roślinki. Wszystkie rośliny umieszczone są w doniczkach z dziurkami formy Gardena. Podłoże to zwykła ziemia mieszana z gliną.
Oczko podzielone na strefę bagienna (u dołu zdjęcia). Strefę bagienną od strefy wody płytkiej i głębokiej oddziela duży kamień. Głębokość ok. 70cm.
)) A masz jakiś plan żeby zabezpieczyć je jakoś na zime???
też mam ochotę na maleńkie oczko wodne, kocham wodę w ogrodzie i nawet już mam pomysł 
- wykorzystam miejsce, w którym z cegieł znalezionych przy kopaniu ogrodu , wymurowana jest taka niby donica - wybiorę z niej ziemię, dokupię trochę folii i do roboty!
U siebie miałem dwa małe z pojemników budowlanych, tymczasowe, ale się sprawdziły