Rejestracja: 10.10.2007 22:30 Posty: 17136 Lokalizacja: UK
Pochwały: 18
U mnie pojawił się z 7-8 lat temu, ale wymarzł. Od dwóch- trzech lat znów go posiadam. Posadziłem go przy oczku wodnym, ale jeszcze za bardzo się nie rozłazi
_________________ "Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury" Pozdrawiam
Teraz naprawdę wygląda pięknie, tyle kolorów - u mnie "tuła się" w pobliżu podjazdu do garażu, włazi na schodki - z ogrodu zniknął - nieprzewidywalna roślinka ....
Rejestracja: 24.09.2015 12:24 Posty: 1349 Lokalizacja: okolice Łodzi
Pochwały: 1
czytając Wasze opinie o tułaczu, zaczęłam się go bać, niestety mój ma ciężko-przepuszczalna ziemia i słońce, zakwitł latem i jest rozmiarowo taki jakim go kupiłam, wręcz się zmniejsza, zatem muszę go pilnować, żeby nie poszedł do sąsiadki !
Bać się tułacza to lekka przesada - u mnie łaził po ogródku aż znalazł sobie miejsce koło schodów i tylko tam rośnie - sam wybrał a ja zaakceptowałam i jakoś się pogodziliśmy bardzo go lubię za niesamowite przebarwienia liści ....
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników