janosb61 pisze:
Odziedziczyłem dom z ogrodzeniem z tuji. Od strony ogrodzenia tuje zostały przycięte i teraz od ogrodzenia do pni resztki gałązek są suche jedynie szczyt zielony. Strona od ogrodzenia jest pół cienista zachodnia. Co z tym zrobić? Chcę w pierwszej kolejności powycinać suche gałęzie i chyba spryskać czymś"?" na grzyba, oczyścić wnętrza tuji i pod nimi. Czy jest szansa że od strony ogrodzenia odrosną zazielenią się i zagęstnią? Proszę o radę.
Może pokażesz, jak to wygląda na zdjęciu? Suche gałęzie oczywiście warto wyciąć (jeśli faktycznie są suche - tuja ma to do siebie, że w miarę pojawiania się nowych przyrostów na końcach gałęzi starsze, te "od środka" zaczynają odpadać, ale to nie znaczy, że gałąź usycha, proces jest naturalny). Jeśli nie są suche, to jest spora szansa, że wiosną ze śpiących pąków coś wybije. Czy to ogrodzenie jest na tyle ażurowe, że będzie to tej obciętej części dochodzić dużo światła? Co do pryskania, ja osobiście bardzo nie lubię działania "na zapas", bez potrzeby, jeśli grzyba nie ma, to po co zatruwać wszystko wokół?
B.