Aniu dziękuję
Maju pamiętam że ktoś mnie pytał rok temu czy krasnoludków nie widziałam Niestety nie, a pilnie wpatrywałam się w grzybki, jak długo było można (czytaj: dopóki nie przyjechał autobus)
Elu stadko powiększa się regularnie
Kasiu Kolejny raz wracamy do archiwalnych wiosennych widoków, prawdopodobnie po raz ostatni przed powrotem do tych bieżących. Nowy sezon ogrodniczy coraz bliżej, wszyscy mający ogródki działkowe i ogrody już przygotowują się do niego i czekają z niecierpliwością. W międzyczasie, na zaostrzenie apetytu dorzucam trochę najpiękniejszych wiosennych widoków, czyli kwitnące jabłonie. Cofamy się w czasie do wiosny 2016, kiedy udało mi się trafić akurat na pełnię kwitnienia. Dodatkowo dopisała pogoda, to był piękny, słoneczny dzień, w sam raz na zdjęcia. Mam nadzieję, że tej wiosny będzie ona zdecydowanie ładniejsza niż poprzedniej, deszczowej i ponurej.