Dla mnie również jest ten gatunek Filodendrona - ucho słonia. Syngonium ma podobne liście to fakt ale ubarwienie zupełnie inne. Twój Filodendron ma już sporo liści i jeśli miałby być to Syngonium to w tym wieku roślinki barwa liści na to by wskazywała. Ja mam Filodendrona i jak był malutki to w ogóle nie wiedziałam, że to Filodendron. Dopiero jak "dorastał" i liście zaczęły się rozwarstwiać to można było określić gatunek.

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.

OK no to już się nie sprzeczam
dodam tylko, że miałam kiedyś syngonium o zupełnie zielonych liściach, które jednak bardziej ode mnie ukochały sobie przędziorki

_________________
Martyna
Na moim parapecie .. i nie tylko

Nie chodzi o sprzeczki , każdy ma swoje za i przeciw i w ten sposób dochodzimy do porozumienia . Na kwiatuszku autorki nie ma najmniejszych śladów ubarwienia jaki ma Syngonium, może i Ty miałaś Filodendrona

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.

być może.., być może .. miałam go łaaadnych parę lat temu, a wtedy to jeszcze nie bardzo zwracałam uwagę na nazewnictwo i takie tam
a sprzeczki z pozytywnym nastawieniem mogą przynieść tylko korzyści pozdrawiam flora


W tym miejscu pozwolę sobie "wrzucić" jeszcze jedną zagadkę o odmianę nowo nabytego filodendrona :
/jakośc kiepska, ale tylko telefonem.../

_________________
Martyna
Na moim parapecie .. i nie tylko

Czy to Filodendron pnący?
Pozdrawiam Martyna

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.

wychodzi na to, że tak... młode przyrosty są jakby lekko czerwieniejące

_________________
Martyna
Na moim parapecie .. i nie tylko

Filodendrony lubią półcieniste miejsca, może stoi gdzie na mocniejszym słońcu i stąd ten kolor. W półcienistych miejscach liście robią się mocno zielone, na słonecznych stanowiskach bledną.

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.

"przytaszczyłam" go kilka dni temu z "biedronki", od razu miał tak zabarwione przyrosty, ale nie wszystkie..

_________________
Martyna
Na moim parapecie .. i nie tylko

Ah te markety, ja też czasem kupuję kwiatuszka z marketu, zazwyczaj wtedy kiedy widzę, że jest bardzo zmarnowany i potrzebuje pomocy . Może mu przejdzie

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.

Witam to na pewno jest syngonium i są różne odmiany :różowe pstrokate i zielone ja posiadam to zielone i pstrokate a także ucho słonia więc nie ma mowy o pomyłce Pozdrawiam Dorota

_________________
Dorota

Roślinki domowe