W opisie roslinek zawsze jest raczej wzmianka, że potrzebują cienistego, wilgotnego miejsca.
Co do wilgoci, pełna zgoda. Tawułki źle znoszą suszę, ale co do słońca, to akurat mam inne doświadczenie. Rosły w cieniu, marniały. Przesadziłam je na słońce, odżyły, zaschnięte łodygi wycięłam, pięknie odbiła od korzenia.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Ja na dzień dzisiejszy też mam dwie odmiany , bladoróżowe i ciemny róż .Jesienia kupiłam kremową ,w tym roku powinna juz byc ładna .





Moja alejka po nich , kwitna chryzantemy .

_________________
Pozdrawiam serdecznie Teresa .

Chryzantemy zimujace w gruncie - moja pasja

Sprzedam nadwyżki

e-mail: jatra@op.pl

Zapraszam http://chryzantemy.blogspot.com/

Tereso, jak po nich kwitną chryzantemy?

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Debro jak dobrze się przyjzysz to między nimi rosna sadzonki chryzantem odmiana póżna , gdy tawułki już przekwitną ścinam je ,a zaczynają chryzantemy i póżniej mam taki widok.



Żeby było jeszcze ciekawie wiosną , to mam posadzony omieg , kótry zakwita w kwietniu i cały sezon mam w tym miejscu kwiaty .

_________________
Pozdrawiam serdecznie Teresa .

Chryzantemy zimujace w gruncie - moja pasja

Sprzedam nadwyżki

e-mail: jatra@op.pl

Zapraszam http://chryzantemy.blogspot.com/

Tereso alejka przemyślana i w każdej odsłonie mi się podoba. Oczywiście nie widziałem jeszcze wiosennej, ale słoneczny omieg znam i posiadam, tak więc wiem, że jest tak jak być powinno, a więc interesująco

Moje tawułki rosną w półcieniu. Na słońcu nie byłbym w stanie zapewnić odpowiedniej wilgotności podłoża. A tak mogę być gdzieś daleko, a rośliny i tak dają radę

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Tereso, wspaniały jest taki kwiatowy 'płodozmian'
Nie wypatrzyłam tych chryzantem, między tawułkami.
U mnie tawułki w ubiegłym roku dość szybko straciły liście po kwitnieniu, ale po przesadzeniu były zielone do późnej jesieni. Nie żal Ci ich wycinać.
Oczywiście te kwitnące chryzantemy wyglądają rewelacyjnie.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Nogros cieszę się bardzo.
Czasem uda mi sie cos fajnego zrobić .

Debrapowiem ci ,że nie jest mi szkoda bo one juz na jesieni i tak mają szare po usychane listki to jest strona południowa wiec slońce je troche wymęczy

Poszukałam zdjeć i tak to u mnie wygląda, od wiosny aż do zimy.

_________________
Pozdrawiam serdecznie Teresa .

Chryzantemy zimujace w gruncie - moja pasja

Sprzedam nadwyżki

e-mail: jatra@op.pl

Zapraszam http://chryzantemy.blogspot.com/

Na drugim zdjęciu już widać małe tawułki. Ślicznie wygląda ten omieg. Twój to zapewne wschodni, Doronicum orientale.
Wygodna i niewymagająca roślina.
http://www.swiatkwiatow.pl/omieg-wschod ... id205.html
Rozumiem, że jest to roślina wieloletnia, ma kłącza i jak raz jest, to już jest.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

I takie miałem wyobrażenie tej alejki wiosną

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Debra masz całkowita rację Z tą roślinką nie mam żadnych problemów, sama rośnie i szybko się rozrasta .

Nogros wyobraźnię masz niezawodną.
W tym roku będzie mniej Omiega, na jesieni miałam małych złodziejaszków, którzy bez mojego pozwolenia nabrali do woli.
No cóż, podobno rodzince się nie odmawia .

_________________
Pozdrawiam serdecznie Teresa .

Chryzantemy zimujace w gruncie - moja pasja

Sprzedam nadwyżki

e-mail: jatra@op.pl

Zapraszam http://chryzantemy.blogspot.com/