liliana1 pisze:
Gosiu, Ależ bogactwo form i kolorów u Ciebie. Piękna ta czerwona budleja. Mnie już te fioletowawe zaczęły nudzić. Posadziłam białą, jednak chyba się nie przyjęła. Skrycie liczę, że może wiosną jednak wypuści od korzenia.
No popatrz... A Moje siewki pobrane z kostki wiosną, już zakwitły i nawet jedna z nich to biała.. Niestety, jest już sporych rozmiarów, bo bym Ci ją wykopała... Muszę, się rozejrzeć czy w pobliżu białej nie ma żadnych siewek... Kilka oczywiście znowu widzę w kostce ale nie wiadomo jakich kolorów trafią się te okazy. Bo w pobliżu siewek, rosdna aż trzy kolory.
A czerwoną budleję zakupiłam rok temu w Częstochowie. W tym roku, jakoś do tej pory nic ciekawego nie ustrzelilam ale jutro planuję odwiedzić lokalne targowisko i może coś zakupię.