|
Dzisiaj jest 29.03.2024 11:39
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
kasia17071981
|
: 25.08.2020 05:55 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33340 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
Po upałach wróciły chłodne poranki no niestety czas szybko leci a deszcz był potrzebny
|
|
Na górę |
|
|
Hanaa
|
: 26.08.2020 16:05 |
|
Rejestracja: 07.05.2013 10:05 Posty: 7112 Lokalizacja: Dolny Śląsk
Pochwały: 22
|
Cytuj: upały już chyba nie wrócą, mam nadzieję Tez taką mam, jak były ostatnio to na działkę nie wychodziłam cały tydzień, boję się odwodnienia , bo już raz zaliczyłam SOR w temacie. U mnie było ogromnie dużo papierówek, robiłam mus, zbierałam i wieszałam w torbie na płocie z kartką, "kto chce" a ile wylądowało na kompostowniku, choć to niedobrze, ale co miałam z nimi robić.
|
|
Na górę |
|
|
gosiaczek1977
|
: 26.08.2020 19:42 |
|
Rejestracja: 13.01.2015 20:08 Posty: 6777 Lokalizacja: świętokrzyskie
Pochwały: 6
|
Wiecie chamstwo ludzi nie zna granic... Po raz pierwszy jak obrywałam z mężem jeżyny w sobotę to zauważyliśmy, że jest przy nich wygnieciona trawa a jeszcze nie obrywaliśmy ich w tym sezonie. Podejrzewaliśmy, że pewnie sąsiad... Wczoraj maż poszedł urwać znowu...okazało się, że było ich bardzo mało. Dzisiaj Ja poszłam oberwać maliny. I zawołał Mnie sąsiad. Mówi mi, że tyle tych jeżyn u Nas i nie obrywamy...a Ja na to, że obrywamy i robię z nich dżem. To on mi mówi, że jego córka robi torty z moimi jeżynami...bo to co na jego płocie (gałazka z jeżynami) to do niego należy. Niby w żartach...przyjechał mąż z pracy i mu o tym opowiadam a On, że żadna gałązka nie leży u nich bo ją oparł po naszej stronie. Poszedł obejrzeć krzew...okazało się że już leży oparta na ogrodzeniu sąsiada. Więc wziął jakieś patyki i ją podparł po naszej stronie. Niestety te krzewy (maliny i jeżyny) mam na działce nie tej wokół domu. Ta jest po przeciwnej stronie i mam do niej kilkadziesiąt metrów. Nie chodzi mi o tych kilka jeżyn...ale o to , że w czerwcu jak kupiłam koszyk truskawek od sąsiadki to zapłaciłam za niego a nie chodziłam po polu i zrywałam. A on chodzi wtedy kiedy Nas nie ma i obrywa Moje jeżyny, których w tym roku mam dosyć dużo. A w dodatku ekologiczne. Musiałam się wyżalić bo Mnie...rozrywa do tej pory.
|
|
Na górę |
|
|
Zdenerwowana
|
: 26.08.2020 19:51 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5940
Pochwały: 32
|
Współczuję sąsiada. A do tego on w ogóle nie czuje tego co robi. Jeśli może brać pieniądze za truskawki, to równie dobrze powinien poczuwać się do zapłaty za jeżyny.
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 26.08.2020 20:00 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7857
Pochwały: 24
|
Wszystko na zasadzie: co twoje to moje, co moje to nie ruszaj! Takich ludzi u nas nie brakuje.
|
|
Na górę |
|
|
Zdenerwowana
|
: 27.08.2020 06:37 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5940
Pochwały: 32
|
Dobrze powiedziane. Nie umiałam tego tak ładnie ująć.
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
kasia17071981
|
: 27.08.2020 06:38 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33340 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
Bezczelny i już U mnie wystają porzeczki i proszę sąsiadów co rok że jak chcecie obrywajcie, to wtedy idą i zerwą miseczkę dla dzieci Nawet brzoskwinie mam poza ogrodzeniem i cała wioska ma dostęp ale nikt nie zrywa bo wie że to ja sadziłam. Raz była dziwna sytuacja jak na wsi jakaś firma komuś remont robiła, miastowa firma. To zrywali przy ogrodzeniach ludziom wsio i zabierali do domów Sąsiad mój widział i zareagował jak zobaczył że nawet na moją posesje weszli przy naszej nieobecności i zrywali owoce., pogonił i powiedział że policje wezwie. Nie tylko mi tak obrywali ale po całej wsi Nasi nie ruszają tego co nie ich, nawet dzieci i młodzież trzeba zawołać i dać i to jeszcze prosić, weź Na razie mamy spokój
|
|
Na górę |
|
|
gosiaczek1977
|
: 27.08.2020 07:44 |
|
Rejestracja: 13.01.2015 20:08 Posty: 6777 Lokalizacja: świętokrzyskie
Pochwały: 6
|
Jak wczoraj szłam na tę drugą działkę to stanęłam chwilkę i rozmawiałam z tą Moją sąsiadką. Nie zapytała czy może sobie zerwać trochę tych jeżyn albo że już sobie urwała. Dopiero jej ojciec mi oznajmił że sobie rwie do tortów. I te największe.! Jakby Ona zapytała to bym jej pozwoliła... A tak rwią wtedy kiedy Nas nie ma w domu. Szczyt wszystkiego. Mąż tak wczoraj ją podwiązał że teraz już jest 1,5 m od ich ogrodzenia. Ale myślę że i tak przejdą na naszą działkę. No chyba, że da im do myślenia to powiązanie tej jeżyny.
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 27.08.2020 07:54 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Myślę, że trzeba ludzi zawstydzić, może faktycznie coś da rozmowa z sąsiadką, a nie z jej ojcem. Taki typ, do którego trafia chyba tylko jego własna korzyść Nawiasem mówiąc, w tym roku owoce jagodowe u mnie jakoś mało słodkie są - brak słońca w czerwcu? Ale jeżyny właściwie teraz dopiero dojrzewają, a też kwaśnawe. B.
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 27.08.2020 08:35 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7857
Pochwały: 24
|
gosiaczek1977 pisze: :flower1: A tak rwią wtedy kiedy Nas nie ma w domu. Czyli mają świadomość, że to nie na miejscu. Nie da im do myślenia! Trzeba powiedzieć wprost...
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|