Witam. Czy ma ktoś doświadczenie w zimowaniu w domu Sundawilli? Proszę o radę?

_________________
Dorota

Roślinki domowe

W ubiegłym roku przezimowałam na południowo zachodnim parapecie, dość skromnie podlewając. Parapet nie jest ogrzewany, więc było pewnie ok 17-18 stopni. Podobno należy ją silnie przyciąć. Ja swojej nie przycinałam, była jeszcze mała. W tym roku muszę skrócić, ma pędy na 1,5 m, całe lato kwitnie. Jeszcze jest na powietrzu, ale w przyszłym tygodniu wróci do domu.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Schowałam już do domu, bo zapowiadają przymrozki, jest mała więc nie będę jej przycinać, a usunąć wszystkie kwiaty czy zostawić?

_________________
Dorota

Roślinki domowe

Elka bardzo dobrze ci napisała co masz z nią zrobić.Ja w taki sam sposób ją zimuję. Moja nadal kwitnie i nie mam zamiaru jej usuwać kwiatów.
Sama przekwitnie, niech cieszy jeszcze swoimi kwiatami.
A w styczniu, gdy zacznie gubić liście, nie martw się, to będzie znak,że przechodzi stan spoczynku. Życzę powodzenia!!! Napisz w lecie jak ci się udało.

_________________
Wiesia:)
Pozdrawiam:)

Dzięki piękne za rady, zawsze ją wyrzucałam, jak traciła liście, więc teraz wiem, że niepotrzebnie...pozdrawiam...

_________________
Dorota

Roślinki domowe

Dobrze, że Wiesia przypomniała o opadających liściach. Moja straciła tylko część i zaraz wypuszczała młode. Też nie obrywam kwiatów, część opadła, ale wiele rozwijało się stopniowo i cieszyło oczy.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Widzę ,że pojawił się temat więc dołączę się i może ktoś mi poradzi co mam zrobić. Mam odnóżkę już miesiąc w wodzie i nie ma zamiaru wypuścić korzonków. Roślinka wygląda na zdrową ,listki błyszczące, a nawet ma już spory pączek z kwiatkiem.Czytałam ,że jedni wkładają do wody,aż wypuści korzonki, inni do ziemi z ukorzeniaczem, a jeszcze inni od razu do ziemi. Sama nie wiem co zrobić w tym wypadku.Szkoda by mi było aby mi się odnóżka zmarniała, bo bardzo mi się ten kwiatek podoba.Czy ktoś udzieliłby mi rady co mam zrobić.Z góry dziękuję za poradę.
Gosia

Jeżeli jest zdrowa sadzoneczka to w końcu puści korzonki, może nie ma teraz odpowiedniej temp. i dlatego schodzi jej z tym, i ja bym oberwała pączek bo dodatkowo traci przez niego siłę na produkcję korzonków. Powodzenia.

Dziękuję za radę i pozdrawiam

Witam... przezimowała pięknie moja Sundavilla, a raczej dwie... już wypuszczają nowe przyrosty a nawet pączki maleńkie widzę... a w miejsce opadłych liści wyrosły nowe... jak to dobrze, że jesteście...

_________________
Dorota

Roślinki domowe