Nabyłam cebulki Steinbergi. Jedne wsadziłam do ogródka, a drugie do doniczki. Obie wypuściły liście,ale nie zakwitły. Proszę o pomoc, co zrobić z nimi na zimę- czy wykopać i schować do piwnicy, czy zostawić w ogródku (zachodnia część małopolski).

Roślina jest mało powszechna w Polsce, lubi i słońce i cień, można uprawiać w ogrodzie ( skalniak) i w pojemnikach, lubi ziemie przepuszczalną i żyzną, nie musisz jej wykopywać na zimę.

Zastanawiam się trochę bo pamiętam, ze dwa lata temu tez kupiłam takie cebulki i dodatkowo wsadziłam do pojemnika na cebulki i nic w tym miejscu niema (dlatego mam trochę obawy),ale spróbuje zadziałać na dwa fronty,tzn.te co są w ogródku zostawić, a te co w doniczce zanieść do piwnicy i cierpliwie czekać do wiosny.Dziękuje.

Radzę obejrzeć program Rok w ogrodzie 22.10.2011 r., właśnie tam jest wypowiedź ogrodnika na ten temat,ja też mam ten sam problem.

_________________
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny cz. pierwsza.
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny.Część druga.

Oglądałam i poczekam do wiosny, jeśli znowu nic nie wypuszcza to znaczy, ze wcale nie jest prawda ze mogą pozostać na zimę w ogrodzie(pewnie to zależy od strefy klimatycznej).