Od paru sezonów a nawet lat ,mam problem z gołębiami.
Brudzą mi wszystko i zaglądają na balkon.
Nie pomagają zasieki ,sroki ,a chemia działa do 14 dni.
Na dźwiękowe zabawki mnie nie stać a zresztą byłoby to uciążliwe dla sąsiadów.

Czy ktoś ma doświadczenia na swoim podwórku ,w jaki prosty sposób je zmusić do emigracji?

Chemia nie wolno bo gina inne ptaki.Ja mam zalozona siatkie na balkonie.Postaraj sie o wiatrowkie i strzelaj go wstreciuchow.

_________________
Serdecznie pozdrawiam.Ewa
Nie mam Polskich liter.

Parapety i nie tylko.
W rajskim ogrodzie Ewy.
Ww rajskim ogrodzie Ewy 2
Troche egzotyki

Kup kota lub psa( takieko małego co głośny jest). Tylko kota lepiej z wioski bo polować musi umieć. Serio to nie takie głupie.

_________________
tuje-mazury-i-podlasie-t13542.html pomocy. Mam krowy za siatką
zapraszam do mnie

Każda żywa istota na tym świecie, nawet ta srająca na marynare czy balkon jest na wagę złota, tym bardziej, że gołębie objęte są ochroną częściową. Przyjemniej jest posłuchać gruchających rano gołębi niż szumu silników samochodowych.
Każdy kto mówi o wiatrówkach i strzelaniu do zwierząt niech najpierw się zastanowi: kto zajął czyje siedlisko i czym byłby świat bez zwierząt.

Skutecznym sposobem jest zamontowanie na barierce balkonu plastikowych kolców lub spiralnego drutu. Działają również odstraszacze typu: płyty CD (lub inne świecące elementy, blaszki), dziecięce pluszaki, (najlepiej te w kształcie np sowy), kulki naftalinowe (ułożone w kilku miejscach), ocet.

Niestety , drut nie pomaga.
Chciałbym zakupić plastikowe kruki (15zł/szt/40-20cm) ale skoro żywe sroki nie pomagają to nie wiem czy to będzie słuszny kierunek?

O i jeszcze dodam. Kiedyś zrobiłam smoka z worka na śmieci by odstraszać ptactwo. Sprawdził się na balkonie i na wiśniach. Do tego koszty nie wielkie a sąsiedzi zazdrościli (i potwora i wiśni ). Tylko ważne by miał spore skrzydła.

_________________
tuje-mazury-i-podlasie-t13542.html pomocy. Mam krowy za siatką
zapraszam do mnie

Ja muszę posadowić bestię głównie na dachu.
Czyli zakup kruka itp ,z rozwartymi skrzydłami ,będzie chyba słuszne!?

Dalszy sąsiad włącza "głosowe przeszkadzajki" i gdy grają jest z gołębiami spokój.
Na dachu ,tam gdzie przebywają ,oprócz drucianych zasieków wywiesiłem stracha wielkości przerośniętego kruka - wręcz bocian z niego i nic!
Dzień było spokojnie - teraz gołąbki go polubiły.
Jeszcze dodam mu skrzydła może to poskutkuje ,jeśli nie to będę musiał szukać raczej wielkiego ptaka lub stracha z czujnikiem ruchu.

Mój ma skrzydła z drutu i dopiero na niego dałam folię. Dzięki temu rusza się przy słabym wietrze. Jak nie będzie się ruszać to ptactwo uzna go za rzeźbę i zacznie na nim siadać.

_________________
tuje-mazury-i-podlasie-t13542.html pomocy. Mam krowy za siatką
zapraszam do mnie