Wyciągnęła się, bo jeszcze nie poszła spać i za widno miała
Utnij jej tą główkęi prześlij do mnie, ja swoją przelałam
Ja swoje sukkulenty wyniesione do piwnicy trzymałam do ostatniej chwili na powietrzu, ale ostatnie 2 tygodnie pod daszkiem, żeby już nie piłyi do domu zniosłam jak nocą temperatury poniżej 5 się zaczęły pojawiać. Grubosz w piwnicy widzę podrastać zaczął, korzonki powietrzne potworzył epik, ale nie dam im pić, mają odpoczywać, za ciemno tam
Wiosną grubosza przytnę, na razie jak musi to niech sobie podrasta i wyciąga się, nie rusza mnie to
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Wyniosłam sukulenty do piwnicy i nie doglądałam tylko przez tydzień. Jak zobaczyłam taki obraz, to łzy same spływały mi po policzkach. 
Nie mogę sobie tego darować, co ja teraz biedna z nią zrobię. 
Taka wyciągnięta wygląda szkaradnie i nie wiem czy to źle nie wpłynie na kwitnienie...a była już taka piękna i zwarta.
Swoją drogą jestem ciekawa, ile tlenu produkują rośliny i ile absorbują CO2, jeśli ma się ich dużo.
ja bym ją teraz dała do jasnego a jak się nie zregeneruje ścielą i dała czubek do ukorzeniania Ścięcie spowoduje że się będzie bronic i zapewne wyda 2 czubki Czy masz jedną nie rozgałęzia Ci się sama ? Moja rośnie ładnie ale kwiatów nie ma
