Z moich obserwacji wynika, że potrzeby śnieżycy letniej, podobne są do śnieżycy wiosennej. Tzn. ciężka, żyzna i wilgotna (nie podmokła) gleba przez cały czas wegetacji a nawet jeśli liście już zanikną, nie zaszkodzi w czasie suszy podlać miejsce występowania, żeby cebule nie zaschły, bo na to ona jest bardzo wrażliwa. Kwitnie później od wiosennej i dlatego może wydaje się trudniejsza, bo jest już ciepło. Dobrze znosi cień, gdzie wilgoć w glebie lepiej się utrzymuje. Żeby zatrzymać wilgoć jak najdłużej warto miejsce występowania wyściółkować. Ja w ub. roku wyłożyłam tam trawę po skoszeniu trawnika. To zdaje egzamin, na wiosnę ziemia była wilgotna i bardzo pulchna, trawa rozłożyła się całkowicie.
Ten rok, jest dla niej bardzo korzystny. zakwitły wszystkie w rządku, niektóre mają po 4 kwiaty rozwijane stopniowo.
Załącznik:
DSC00325.JPG [ 114.48 KiB | Przeglądany 940 razy ]