Cieszę się, że jest płodna. A jaka to odmiana ?

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Ty mi powiedz. Od Ciebie mam. Chyba sansewiera francisii.

_________________
Wiedźmowata

Tak, to francisii

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Po prawie trzech latach pokazuje sansewierię, która jest odrostem z liścia, liścienia, jak kto woli z s.francisii. Pisałem o tym na wcześniejszych stronach (32?). Miałem kilka odrostów, które dodawałem jako gratisy. Roślina ma ok.8cm od doniczki. Na razie nie przypomina ” mamuśki”. Nie ma na końcach kłujących kolcy, jak mateczna.

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Pogratulować cierpliwości! Rozmnażam sanse z liści, mam też siewki z nasion od kolegi - okropnie wolno przyrastają.

A dorosła francisii wygląda tak:


Właśnie zresztą zaczyna kwitnąć.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Taka nieuczesana ta sansewiera jest.

_________________
Wiedźmowata

O sansewieriach mówi się, że to sztywne, statyczne rośliny, często o szablastych, nieruchomych liściach. Taka "nieuczesana" wnosi więc trochę nietypowości i świeżości

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

To jest ta sama, ale już przypominająca mamusię.

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Czyli "uzjadliwia" się z wiekiem.

_________________
Wiedźmowata

Dostałam jeden ze wspomnianych gratisów i aktualnie jest wybitnie podobny do swojej mamusi .

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2