Drodzy, odnawiam wątek i bardzo proszę o wskazówki w uprawie sagowca. W necie chyba już zobaczyłam i przeczytałam co mogłam. Mam takie urwisy w domu aż trzy i tylko trzy
. Dwa z nich wyhodowałam z nasionka a jeden kupiłam. Mam go już dwa lata i nic... nie zasuszony ale tez bez żadnych przyrostów. Poprzednia zimę trzymałam na balkonie, szczelnie zabezpieczony- przeczytałam, że go to pobudzi i nic. W lecie stoi na balkonie. Dwa maluchy także wypuściły po 1 liściu i koniec. Jeden miał nawet "dziczka" którego usunęłam. Co z nimi mam zrobić aby doczekać się piękności? Proszę o rady. Dodam tylko ,że nie mam ogrodu . Mieszkam w bloku dysponuje oknami północ lub południe.