|
Dzisiaj jest 29.03.2024 08:42
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
grzegorz_
|
: 07.04.2016 14:56 |
|
|
Ogrodnik stażysta |
|
Rejestracja: 14.07.2013 12:34 Posty: 91 Lokalizacja: Nad morzem
Pochwały: 1
|
Trochę ponad tydzień temu pociąłem na kawałki dużą dracenę. Na takie kilkucentymetrowe, więc mam tego całe mnóstwo. Nie zwracałem większej uwagi, w którym miejscu tnę. Powrzucałem do szklanych naczyń i umieściłem pod szkłem w mocno nasłonecznionym miejscu, więc miały stabilną, wyższą temperaturę. Co 3 dni zmieniłem wodę. Efekt na dziś jest taki, jak poniżej. Nawet z tych drewnianych strzępków wypuściło nowe, zielone liście. Co dziwne zaczęło odbijać po zaledwie tygodniu, a jak poprzednim razem uciąłem kawałek i wsadziłem w ziemię, to po ponad pół roku dopiero zaczął wykazywać oznaki życia. 1. Czy coś zrobiłem źle? Nie powinno się najpierw ukorzenić, a potem dopiero rosnąć do góry? Bo ja mam odwrotnie. 2. Czy już pora wrzucić to do doniczek do ziemi czy jeszcze niech leży? 3. Czy takie sadzonki muszą mieć wentylację czy raczej nie powinny?
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 07.04.2016 15:07 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33373 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Teraz jest czas rozwoju, a więc nic dziwnego, że dracena szybko wybija pędy. Ja bym je potrzymała w wodzie aż wypuszczą korzonki, ale możesz też część pędów wsadzić bezpośrednio do podłoża (dobrze jest końcówkę zanurzyć w ukorzeniaczu) i trzymać w ciepłym miejscu. Ukorzeniałam i jednym i drugim sposobem.
|
|
Na górę |
|
|
Remedios44
|
: 08.04.2016 06:17 |
|
Rejestracja: 19.10.2013 12:48 Posty: 3660 Lokalizacja: Lublin/Szczecin
Pochwały: 31
|
|
Na górę |
|
|
grzegorz_
|
: 16.06.2016 13:09 |
|
|
Ogrodnik stażysta |
|
Rejestracja: 14.07.2013 12:34 Posty: 91 Lokalizacja: Nad morzem
Pochwały: 1
|
Cześć, Tak obecnie wygląda ucięta roślina oraz sadzonki od razu włożone do ziemi. Wszystkie ładnie rosną. Te co stały w wodzie dużo wolniej i są bardziej wiotkie, ale też ruszyły: A te "usmażyłem" i zastanawiam się, jak im teraz pomóc. Tymczasowo wrzuciłem je pod przykrycie i mają większą wilgoć. Zostały na ponad tydzień w narożnym, południowym oknie bez podlewania. Jak w solarium, Pnie aż się pomarszczyły i liście są lekko zwiędłe. Co z tym można zrobić? Zastanawia mnie też, dlaczego z jednego pnia zaczynały rosnąć trzy odnogi, a potem cała para poszła w jedną i tamte pozostałe choć już były z liśćmi zrobiły się zdrewniałe.
|
|
Na górę |
|
|
Majanda12
|
: 16.06.2016 20:07 |
|
Rejestracja: 29.12.2011 18:15 Posty: 10852 Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 38
|
grzegorz_ pisze: Pnie aż się pomarszczyły i liście są lekko zwiędłe. Co z tym można zrobić? podlewać i czekać... może dadzą radę.
|
|
Na górę |
|
|
Remedios44
|
: 17.06.2016 03:31 |
|
Rejestracja: 19.10.2013 12:48 Posty: 3660 Lokalizacja: Lublin/Szczecin
Pochwały: 31
|
|
Na górę |
|
|
Majanda12
|
: 02.07.2016 09:06 |
|
Rejestracja: 29.12.2011 18:15 Posty: 10852 Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 38
|
grzegorz_ pisze: Może ja ich nie zasuszyłem, tylko były przelane? Mogło się tak zdarzyć, zwykle za bardzo się staramy ... grzegorz_ pisze: Zostawić czy jakaś inna opcja? Zostawić, zawsze warto poczekać ....
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|