Dzień dobry,

Rok temu wyrosły mi z nasion 2 róże pustyni, przez całą zimę miały się dobrze, jednak począwszy od kwietnia marnieją im liście (żółkną, usychają i opadają, od spodu mają fioletowawe zabarwienie). Na początku maja zostały przesadzone do ziemi dla sukulentów, korzenie wyglądały w porządku. Podlewane są raz w tygodniu, przed każdym kolejnym podlaniem ziemia jest przesuszona. Stoją na parapecie wschodniego okna.

Oto ich aktualne zdjęcia:
https://ibb.co/kJNq4w5
https://ibb.co/TTtg2Yv
https://ibb.co/b2tcyTP

Co może być z nimi nie tak? Co powinienem zrobić, żeby je naprawić i doprowadzić do zdrowia?

Daj je na słoneczny parapet i zmniejsz podlewanie. Ich kaudeks- brzuszek jest do magazynowania wody więc jak przesuszysz nic się nie stanie. Przelanie grozi śmiercią. Zmieniają liście stare a ziemia powinna być zmieszana ze żwirkiem bo musi być bardzo przepuszczalna

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Jeśli zmieniają liście to chyba powinny się pojawiać jakieś nowe, a tymczasem jedyne co się dzieje to usychają dotychczasowe, co mnie niepokoi. Czy powinienem im jakoś pomóc? Idk, coś ponacinać, podlać jakimś nawozem?

Jak często Róże Pustyni, które mają niecały rok powinny być podlewane?

Aktualny stan:
https://ibb.co/XsVCJmK

U mnie niestety róża pustyni nie przeżyła

Nie ma reguły. Musisz wyczuć, kiedy podłoże przeschnie i wtedy podlać. Niektórzy zalecają podlewanie podsiąkowe, tzn. woda na podstawek.
Niestety, nie są to rośliny zbyt łatwe do uprawy amatorskiej. Od 11 lat ”bawię” się z adenium. Nie wiem ile mi padło, ile wysiałem, ile żyje. Najstarsze z moich wysiewów jest z 2015, niestety jeszcze nie kwitło.

_________________
Pozdrawiam Bogdan