Dziękuję za odwiedziny
No i przez forum też wybrałam się do B.
Na sansewierie nie choruję, ale chciałabym mieć taką o wąskich liściach, co się rozkłada na dwie strony. Nie wybrałabym się do Biedronki, ale jak i Ola (Anturium87) kupiła ich tyle sztuk, w tym te dwie co chciałabym, to zajrzałam do gazetki. Patrzę, a tam kaktusy w ładnych osłonkach po 5,99. Myślę – to jak nie będzie sansewierii, to może będzie spoko kaktus, no i pojechałam
Sansewieria, którą chciałam była jedna (ale one malutkie), ale odrosty miały już szersze liście, to nie wzięłam. Kaktusami jednak nie pogardziłam
ale co to, jak człowiek się nie zna, nie wie, które kwitną, tyle jest rodzajów (chociaż kiedyś kupowałam kaktusy nie wiedząc, że gdy się zimuje część może zakwitnąć, bo one i tak są super
).
Wybrałam te dwa, wyglądały na takie, co mogą zakwitnąć:
Załącznik:
Komentarz: Może jakieś mammillarie?
20180112_190216.jpg [ 167.4 KiB | Przeglądany 355 razy ]
Załącznik:
20180112_184954.jpg [ 172.38 KiB | Przeglądany 355 razy ]
Już w domu przypomniałam sobie, że w chłodziarce już mam podobnego kaktusa do tego co kupiłam, ale się okazało, że jednak inny
:
Załącznik:
20180112_185234.jpg [ 179.95 KiB | Przeglądany 355 razy ]
Jeśli ktoś ma pomysł jak się nazywają te trzy maleństwa to będę wdzięczna
Gdy w domu zobaczyłam ile mam kaktusów na liście, a jak mało miejsca na zimowanie, to się zastanowiłam, czy dobrze zrobiłam, że je kupiłam. No dobra, oczywiście, że dobrze, w końcu jakoś zawsze coś się wymyśli