Cześć. Wpadłem tutaj aby się pochwalić i przy okazji zapytać czy ktoś z Was, kto sadził pestki awokado miał taki przypadek jak ja. Ewentualnie jakieś rady?
Załączniki:
awokado6z1mniejszy.jpg [ 96.95 KiB | Przeglądany 2885 razy ]
Chyba zacznę sadzić kolejne, ja zawsze trafiałam na jednołodygowca Przedwczoraj wyrzuciłam pestkę, ale kolejne awokado czeka. Tylko co z nimi później zrobię?
Chyba zacznę sadzić kolejne, ja zawsze trafiałam na jednołodygowca Przedwczoraj wyrzuciłam pestkę, ale kolejne awokado czeka. Tylko co z nimi później zrobię?
Ja mam jeszcze z 10 pestek, które czekają na rozwój akcji mocząc się w wodzie.
Szkoda, że trwa to tak długo i nie zawsze się udaje.
Ja ostatnio wsadzałam bezpośrednio do podłoża. Moje ma już ponad metr wysokości, wiosną chyba go przytnę. Nawet w miarę dobrze wygląda. Wcześniejsze, w tym wieku, już się robiły brzydkie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników