ewa321 pisze:
olapiwo - a czemu go zraszasz ?
To nie jest konieczne.
Moje reo, prawie 5 lat, jeszcze nigdy nie miało takich plam.
Gdyby to była kwestia podsuszenia, zbyt rzadkiego podlewania,
to listki miałyby jedynie suche końce.
Co do słońca to niemożliwe, żeby to było poparzenie.
Reo lubi słońce, i moje stoi centralnie przy szybie okna,
gdzie słońce operuje od rana do ok. 13.oo.
Podlewam raczej rzadko, jak ziemia już kompletnie wyschnie.
Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to to niepotrzebne zraszanie.
No chyba, że jakieś robale.
Hm.. przeczytałam gdzieś w poradniku, że nalezy go zraszać. Jednak od pewnego czasu zaprzestałam tego i to chyba rzeczywiście w tym tkwił problem, bo na razie to "usychanie" się skończyło. Robaków nie ma, dokładnie go obejrzałam.