niula pisze:
Czyli co ten pierwszy to nie jest Vienetta.Latem jak zakwitł to rozpoznałaś go jako V. Był nn. Drugi wydał mi się bardzo podobny do tego co u Ciebie Muszę dokopać się znacznika
Niula sorki za zamieszanie, ale to Vienetta, jednak musiałam okulary założyć, one prawie niczym się nie różnią na pierwszy rzut oka
Maju a ja jako na początek poleciłabym Ci właśnie z grupy Viticella, niezawodne!
U mnie rosną:
Betty Corning - pachnie i uroczo się prezentuje.
Alba Luxurians - przepiękne się prezentuje. białe kwiaty muśnięte zielonym wzorkiem.
Emilia Plater - rośnie jak szalona, bardzo obficie kwitnie.
Justa - długo i obficie kwitnie.
Krakowiak - jak już wspomniała to istny bandyta, pnie się w górę jak szalony
Minuet - długo kwitnie i ma fajne dwubarwne kwiaty.
Prince Charles - jeszcze nie wiem, co i jak, bo świeżo posadzony, ale po posadzeniu ładnie zakwiył dwoma kwiatami
White Prince Charles - podobnie jak Prince Charles.
Solina - pięknie i długo kwitnie, kwiat fajny lilaróżowy kolorek, jedynie co mi osobiście przeszkadza to to, że kwiat rośnie na długiej łodyżce i u mnie bardzo go maltretuje wiatr.
Tentel - ładnie kwitnie i się prezentuje, kwiaty pofalowane, jakby wygniecione.
Madame Julia Correvon jak na damę przystało przepiękne , obfite kwitnienie długie, masa kwiatów, że liście nie widać.
Polish Spirit same plusy + piękny kolorek
Venosa Violacea - długo kwitnie, przepięknie się prezentuje, kwiaty dwubarwne fioletowo białe, jak dla mnie prezencja number one.
Błękitny Anioł - co prawda nie powojnik włoski, ale ja go traktuję jak włoskiego. Jest bezproblemowy, piękny, obficie i długo kwitnie, podobnie jak Venosa - number one.
Także wybór bardzo duży. Z grupą Viticella jest tak, że jak już posadzisz i trochę im dogodzisz, to odwdzięczają się pięknym kwitnieniem. Moje viticella są posadzone na jesień, także dopiero mam nadzieję w tym roku pokażą trochę więcej. Ja uwielbiam odcienie fioletu i niebieskiego.