Byłam dziś w pewnym domu (znajoma Mojej Gospodyni) i wychodząc z podwórka zobaczyłam na siatce pnącze: żółte kwiatki i wiele bardzo puchatych nasionek. Polatałam po googlach i wyszło mi, że może to być powojnik tangucki. Kilka nasion skradłam (były poza siatką, przy drodze, więc chyba mogłam). I teraz mam pytanie: czy mi to wykiełkuje? I jeśli tak, to jakie warunki mam zapewnić, by mi się udało?

_________________
Wiedźmowata

U mnie tagucki rośnie na grządce warzywej w papryce.
Sadzoneczka około 40 cm a z nasionkami nie próbowałem, chociaż wysyłałem.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Posieję te nasionka w doniczce (czytałam, że można go uprawiać w pojemnikach). Może część dam do ziemi, bo nie wiem, czy nie musi mieć odpowiednich warunków temperaturowych do wykiełkowania.

_________________
Wiedźmowata

Bez problemu! Bardzo szybko urośnie! Posiałam w ubiegłym roku latem w doniczce, jesienią wysadziłam w grunt a teraz mam już spore kwitnące pnącze.Sadzić w pojemniku nie próbowałam.

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

Posiałam. Zobaczymy czy coś wykiełkuje.

_________________
Wiedźmowata

Wyszło coś? Nasiona powojników należy poddać stratyfikacji. Nie chcę Cię martwić.

U mnie 3 letnie już pnącze:

_________________
Pozdrawiam - Anka
Mój jest ten kawałek podłogi cz.I
Moj jest ten kawalek podlogi cz.II
Mój jest ten kawałek podłogi cz. III
Moj jest ten kawalekk podlogi cz.IV - aktualny

Jeśli posiałaś do pojemnika, to spróbuj go zadołować na zimę. Mam kilkuletni już egzemplarz, ale wyhodowany właśnie z nasionek jesienią wysianych bezpośrednio do gruntu. To łatwe w uprawie, szybko rosnące i efektowne pnącze, więc warto je sobie "zaprowadzić" w ogrodzie

_________________
Pozdrawiam - Teresa

Wyszło i ma już pierwsze listki (a właściwie listek, bo wyszło kilkanaście sztuk i gdy miały tylko liścienie przesadziłam większą część do dużej doniczki i wystawiłam na dwór. Teraz widzę pierwszego listka właściwego prawie na każdej roślinie). Część - kilka - zostawiłam w domu. Zobaczymy co z tego wyniknie. A wydaje mi się, że wysiałam o wiele więcej nasion - może one wykiełkują wiosną.

Zrobię tak jak mi radzi przedpiśczyni - zadołuję na zimę. Czy mam to czymś przykryć, czy tak zostawić?

_________________
Wiedźmowata

Ewa gratuluję Będziemy obserwować jak Ci rośną. Wstaw czasami zdjęcia
asta1601 piękny jest Twój powojnik

_________________
Pozdrawiam Jola

Mój ogródek szczęścia
Mój ogródek szczęścia II
Skromne parapety Joli

Już wstawiam. Widoczne białe kudełki są częścią nasion (nie chciało mi się ich odrywać). Pierwsze, roślinki pozostawione w domu:



A to roślinki wystawione na dwór:

_________________
Wiedźmowata