Kielisznik:

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

Tegoroczny 'niewypał' nr 7 - kielisznik.
Kilka urosło, ale nie kwitły /zdjęcie stare/.

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

Kielisznik :

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

Jestem pod jego urokiem, choć ma wadę, tj. skłonność do rozłażenia się. U mnie rośnie w dziurawym wiadrze wkopanym do ziemi. Kielisznik jest też łakomym kąskiem jakichś szkodników, dziurawiących liście. Jednak za urodę jego kwiatów wybaczam mu wady

_________________
Ela
W moim ogrodzie cz.I
W moim ogrodzie cz.II
historia Łatki

Kielisznik:

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

Czy to aktualne zdjęcie? Pytam, bo mój kwitł bardzo obficie, ale już przekwitł, a listki żółkną mu od dołu.

_________________
Ela
W moim ogrodzie cz.I
W moim ogrodzie cz.II
historia Łatki

Pomorze do Mazowsza to 300 km na północ - stąd te różnice.

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

Mój, na Śląsku, też już dawno przekwitł. Pędy jednak jeszcze niedawno były zazielenione. Wysadziłam, tak jak radziłaś, w donicy więc nie powinien wędrować po całym ogrodzie.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Kielisznik - powtórne kwitnienie:

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

Kielisznik:

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez