Ta zima była wyjątkowo łagodna.
Przezimowało nawet Hebe Frozen Flame.

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

Niestety nasze polskie warunki nie sprzyjają

u mnie, podobnie jak u Zdzisława, hebe (nawet te kolorowe odmiany), przezimowały (oczywiście odpowiednio zabezpieczone)
niestety, wiosenne przymrozki wpłynęły na ich obecny wygląd

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

W mojej okolicy można spotkać różne gatunki i odmiany hebe. U mnie rośnie jedna z najczęściej spotykanych.

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Uwielbiam hebe! Są piękne i zasadniczo bezproblemowe, niewymagające.
Mam u siebie 3, straciłam jedną piękną dzięki psim łapkom (wybaczone ), jak spotkam tę odmianę to znowu zakupię i uzupełnię.

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

Czyli dobrze zimują? U mnie na wsi niestety przepadły :/

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Tak bardzo, że aż się zbyt dobrze rozpanoszyły i znowu będę musiała je trochę poprzycinać
Tutaj widać wszystkie 3, ten najniższy trochę niefajnie wygląda - mam nadzieję, że się pozbiera, bo pieknie kwitnie co roku.

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

Faktycznie, ładnie przyrastają

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Klimat się ocieplił. Jak próbowałam uprawiać hebe jeszcze w latach 90., to jedna odmiana/gatunek wytrzymał kilka lat, inne po roku-dwóch przepadały.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Ja przyznam, że nie spodziewałam się, że tak sie porozrastają, przez co cała rabata zrobiła sie niekształtna
Zagłuszyły masę cebul - krokusy, cebulice, tulipany, powoli nachodzą na dabecje. Będę przycinać i rugować chyba. Tak naprawdę powinnam je wykopać i poprzesuwać, ale na razie nie mam możliwości, a potem juz wszystko wyrośnie.
Najgorzej z tym na przedzie, niskim hebe, które troche przemarzło (ciemniejsze miejsca) - nie wiem, czy sie pozbiera. To co ładne wisi nad chodnikiem, więc w lecie słońce dobije....

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2