Kokorycze trzymać w ryzach? A u mnie wcale nie chcą być! Żółta chyba zeszła! Dostałam białą, zobaczę co z tego wyjdzie. Co jej mam powiedzieć żeby się nie wygłupiała?

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

Pogrozić palcem? A poważnie, może po prostu muszą się zadomowić?

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Pierwsza kokorycz:

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

miałam i praktycznie już nie mam... zerknęłam wczoraj na kokorycz lakolistną i chyba już po niej...

_________________
taki zwykły ogródek
taki zwykły ogródek cz.II
taki zwykły ogródek cz.III
taki zwykły ogródek cz.IV

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Robiłam swego czasu dwie próby i obie udowodniły, że u mnie nie rosną. Odpuściłam, choć z żalem.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Wszystko zależy od tego, jaka kokorycz. Mamy do dyspozycji gatunki/odmiany łatwiejsze, trudniejsze, wrażliwsze i odporne. U siebie przećwiczyłam sporo różnych: część wypadła niemal od razu, niektóre po 1-2 sezonach, inne okazały się chwastowate. Trudno wrzucać wszystkie gatunki i odmiany do jednego worka...

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Kokorycz wzniesiona:

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

Tegoroczna ofiara ślimaków : kokorycz, kupiona jako magadańska. Nie oszczędziły nawet listka. Prawdopodobnie ją straciłem. Zdjęcie stare.

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

U mnie w tym roku zakwitła w miejscu odległym o kilkanaście metrów od tego, gdzie posadziłam kiedyś siewki. Czyli pewnie nasiona przeszły przez kompost. Nie wiem, czy można to nazwać uprawą, bo radzi sobie sama.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3