Wczorajszy efekt pracy: ciasta(miodownik, szarlotka, malinowa chmurka) na 18-tkę chrześniaka. Musiałam spróbować czy dobre
"Malinowa chmurka" posypana jest orzechami. Tylko mam jeden problem z tym ciastem a właściwie to z bezą: ta beza po upieczeniu nie jest chrupiąca...po raz drugi już piekłam i to samo mi wyszło. Najpierw pięknie mi beza wyrosła a później "klapła' całkowicie. Może mi podpowiecie czemu tak się dzieje?
Jadziu, a Twoja jaka była? Może mi coś doradzisz?
Na zdjęciu jest bez bezy bo robiłam na węższej blaszce bezę i mi troszkę brakło. Ale muszę przyznać że lepsze jest z posypką.