Teraz jest chyba najbardziej stresujący okres dla "egzotykomaniaków"
Przekonałam się, że właśnie w tym okresie zaliczam najwięcej strat.
Oby ten rok był pomyślny i wszystkie nasze piękności przeżyły.
Jeszcze troszeczkę i będzie wyprowadzka na letnisko, moja oliwka już znowu jest na powietrzu.