Dalej nie wiem, co to jest
. Nie znam odmian oliwek, nie pasuje mi na kawę, ponieważ liście zdecydowanie inne, niż kawa jaką znam z naszych doniczkowców i ma za mało owoców. Nie podpada mi też pod magnolię, a co do oliwek, to nie znam na tyle ich odmian...
Rozmowa z "tubylcami" nic nie wniosła, bo to była część turystyczna Majorki, a pracownicy hotelu nie pomogli.
Historia rozpoznania może nie mieć happy endu, ponieważ moja roślina padła w nierównej walce z przędziorkiem. Nie dostałam Emulparu, będącego na bazie oleju rydzowego, lecz preparat Treol 770 EC na przędziorka owocowca i sosnowca (na bazie oleju parafinowego). Coś poszło nie tak... i "po ptokach". Dziękuję wszystkim, którzy chcieli pomóc, nie zamykam wątku, bo może jeszcze coś się wyjaśni
.
Pozdrawiam serdecznie