Czasami pod nazwą kariopteris, czasami jako barbula. Niewielki krzew, dorastający do metra wysokości. W obrocie kilka gatunków i odmian, o liściach szarawych, zielonych, żółtych, trafiają się żółto-zielone i biało-zielone. Kwitnie we wrześniu, kwiaty w zależności od odmiany mniej lub bardziej intensywnie niebieskie. Jedyny feler to mrozoodporność. Gatunek Kariopteris klandoński (angielski) i jego odmiana 'Worcester Gold' (poniżej na zdjęciu) są najbardziej odporne. Kariopteris o liściach karbowanych (C.incana), nieco omszonych, z tymi ciekawymi łaciatymi odmianami - padał mi zwykle po roku, dwóch uprawy. Na pewno warto okryć jak budleję na zimę (kopczyk), zaś wiosną mocno przyciąć. Miejsce słoneczne, podłoże lekko zasadowe. I pozostaje cieszyć się kwiatami (tę radość dzielimy z bzykaczami). Aha, rozmnażanie bądź z sadzonek półzdrewniałych albo z siewu, klandoński daje samosiew, odmiana złotolistna też
B.