Black Krim
Bardzo smaczny, leciutko słonawy, typu befsztyk. Duże owoce (250 - 320g).

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Malachitowa Szkatułka
Wcześnie dojrzewa, duża ilość owoców o sporych rozmiarach (ponad 420g). Bardzo smaczny, słodko winny.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Żółta Sakiewka (prawdopodobnie Persimmon).
Smaczny, mięsisty, dobrze zawiązuje owoce. Spore owoce, ten miał 28 dag.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Nie miałem żółtej sakiewki, ale czerwona jak dla mnie jest najsmaczniejsza.

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Czerwona sakiewka też była smaczna, ale chyba Czarnego Księcia wolę. U mnie czerwona dość słabo zawiązywała owoce (w tamtym roku).

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Red Pear
Wysoki, owoce duże o gruszkowatym kształcie, plenny. Smak niezły, ale nie wyróżniający się. W przekroju- część od strony szypułki głąbiasta, zielona i twarda, reszta mięsista. U mnie rośnie pod folią i jako jedyny spośród tam rosnących ma jakieś problemy zdrowotne, wygląda jakby był poparzony. W przyszłym roku u mnie nie zagości.

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

To ja właśnie miałem na myśli tego powyżej, czyli Red Pear. Kształtem przypomina sakiewkę . Moje pomidory wszystkie rosną pod folią, ale w doniczkach ustawionych na czarnej agrowlokninie. Oczywiście pod doniczkami są powycinane otwory, tak żeby korzenie wrastały w glebę .

_________________
Pozdrawiam Bogdan

A ja sobie chwalę samokończącą się odmianę 'Koralik'. Fakt drobne owoce, ale przecież to odmiana koktajlowa, ładna, rozłożysta. Jak dla mnie świetnie prezentuje się w pojemnikach, stanowi dekorację i można sobie pojeść pomidorów, leniuchując na tarasie czy balkonie, w letni, słoneczny dzień. Owoce jak dla mnie bardzo smaczne.

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Ja od kilku lat mam te same koktajlowe (zapomniałam już jak się nazywają). Nasionka mam z poprzedniego roku i tak co rok. Nie trzeba przy nich dużo chodzić, tylko florahumusem podlewam i na tym koniec (no i pielenie). Do sałatki albo na szybko do chleba jak znalazł

Może skuteczny ten florahumus, ale cena ...

_________________
Ela
W moim ogrodzie cz.I
W moim ogrodzie cz.II
historia Łatki