Dzisiaj jest 24.04.2024 08:25

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
Post: 13.09.2015 14:26 
Offline
Ogrodnik stażysta
Ogrodnik stażysta

Rejestracja: 18.08.2015 19:33
Posty: 10
Pochwały: 0
Witam,
jakiś czas temu zauważyłem, że dolne liście moich petunii zaczęły wysychać. Stwierdziłem, że ze względu na ich położenie nie otrzymują wystarczającej ilości światła. Starałem się więc je oberwać. Niestety, od tego czasu problem znacznie się nasilił. Kiedyś bardzo bujnie kwitły, obecnie wyglądają tak jak na załączonych zdjęciach.
Jaka może być tego przyczyna, czy jest to jakaś choroba? Nie zauważyłem żadnych szkodników na liściach. Czy też może kwestia przelania czy przewożenia etc.?
I najważniejsze, w jaki sposób mogę je uratować?

Pozdrawiam,
Peregrino


Załączniki:
Petunie01.jpg
Petunie01.jpg [ 124.27 KiB | Przeglądany 1129 razy ]
Petunie02.jpg
Petunie02.jpg [ 102.83 KiB | Przeglądany 1129 razy ]
Petunie03.jpg
Petunie03.jpg [ 107.28 KiB | Przeglądany 1129 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 13.09.2015 16:49 

Pochwały: 0
Brak światła?
Uważam ,że słaba wilgotność i nikłe nawożenie przy panującym w tym roku upale.
U swoich mam nadmiar światła i to się też robi jak u Ciebie ,może w nie takim stopniu ale się robi. Podlewam często ,prawie 1x/dzień i odżywiam co drugi dzień...

Nic z tym już teraz nie zrobisz. Możesz jedynie odżywiać jeszcze do początków X i kontrolować wilgotność przy kolejnych upalnych dniach - już od czwartku ponad 30*C ,przynajmniej u mnie.


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 13.09.2015 20:04 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Petunie wymagają podłoża lekko kwaśnego. Jeżeli podlewasz je wodą wodociągową, łatwo zmienić odczyn podłoża. Przy tegorocznych upałach podłoże mogło też przeschnąć za bardzo lub być podlane zimną wodą, co prowadzi do zaburzenia wzrostu i osłabienia rośliny (staje się też podatniejsza na choroby grzybowe), może zaatakował je mączniak?

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 13.09.2015 22:01 
Offline
Ogrodnik stażysta
Ogrodnik stażysta

Rejestracja: 18.08.2015 19:33
Posty: 10
Pochwały: 0
roh65,
Szczerze mówiąc nie biorę pod uwagę przesuszenia gleby - podlewam moje rośliny każdego dnia, przez pewien czas podczas upałów nawet dwukrotnie. Raczej nie oszczędzam im wody, tym bardziej że nie boję się przelania ponieważ mam warstwę keramzytu.

Biorę natomiast pod uwagę przenawożenie, gdyż podczas przesadzania nasypałem nawozu w granulacie ("Burza Kwiatów"), a na dodatek kilka tygodni temu zacząłem dodawać nawóz do wody. Znalazłem informację, że przenawożenie może doprowadzić do tzw. suszy fizjologicznej, gdzie korzenie nie pobierają wody i cała roślina obumiera. Zastanawiam się, jeżeli rzeczywiście to byłoby przyczyną, czy przesadzenie do świeżej gleby i przemycie korzeni by pomogło.

elka,
Hmm... Twoja odpowiedź mnie zastanowiła. Rzeczywiście podlewam kwiaty wodą z wodociągu i biorąc pod uwagę, że mieszkam w Krakowie (twarda woda z jury krakowsko-częstochowskiej) oraz fakt, że podlewam petunie obficie, czy rzeczywiście nie zmieniło to odczynu gleby na bardziej zasadowy. Jeśli tak, co można zrobić? Z drugiej strony sądziłem, że petunie to dość odporne rośliny.
Kwiaty podlewam wodą odstaną (12-24 godz.). Butelki z wodą czasami stoją na słońcu. Było kilka dni podczas największych upałów kiedy to zauważyłem, że woda była nieco ciepła. Ale to raczej nie powinno mieć znaczenia?

W kwestii mączniaka to muszę o nim doczytać i bliżej przyjrzeć się moim roślinom.

Pozdrawiam,
Peregrino


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 14.09.2015 06:13 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.03.2012 20:54
Posty: 1954
Pochwały: 9
Wygląda to na atak mączniaka. Moczenie dolnych liści przy podlewaniu sprzyja rozwojowi tej choroby grzybowej.

Możesz zastosować oprysk np. Saprolem, ale w przypadku tak rozrośniętych petunii, będzie trudno dokładnie opryskać całe rośliny a jest to warunek powodzenia.

_________________
Pozdrawiam
Mira
Ogrod na balkonie: sezon 2015 i nastepne
Ogrod na balkonie 2014
Moj zielony kacik


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 14.09.2015 08:53 

Pochwały: 0
Peregrino pisze:
roh65,
Szczerze mówiąc nie biorę pod uwagę przesuszenia gleby - podlewam moje rośliny każdego dnia, przez pewien czas podczas upałów nawet dwukrotnie. Raczej nie oszczędzam im wody, tym bardziej że nie boję się przelania ponieważ mam warstwę keramzytu.

Biorę natomiast pod uwagę przenawożenie, gdyż podczas przesadzania nasypałem nawozu w granulacie ("Burza Kwiatów"), a na dodatek kilka tygodni temu zacząłem dodawać nawóz do wody. Znalazłem informację, że przenawożenie może doprowadzić do tzw. suszy fizjologicznej, gdzie korzenie nie pobierają wody i cała roślina obumiera. Zastanawiam się, jeżeli rzeczywiście to byłoby przyczyną, czy przesadzenie do świeżej gleby i przemycie korzeni by pomogło.

(...)

Podczas upałów nie podlewa się tak zwartych roślin.
Wystarczy gdy to zrobisz od dołu 1x/dzień a dobrze - najlepiej wczas rano gdy jeszcze brak operacji słonecznej lub późnym wieczorem.
Na doniczkę 5L wylewam do 2L wody/dzień/jednorazowo.
Jak zauważyłem w tym roku to b.wygodne jest odżywianie "patyczkami"(roślina sama sobie pobiera a patyczki uwalniają witaminki w sposób racjonalny) - teraz prawie wszędzie dostępne w bdb cenie.

Przenawożenie może dotknąć każdą roślinę ale trzeba by było naprawdę grubo się pomylić aby do tego doprowadzić przy dość łatwej roślinie.
Oczywiście lepiej mniej odżywiać niż więcej bo z tego nadmiaru trudno już wyprowadzić roślinę. I nie wiem czy przesadzenie ma teraz sens skoro jej wegetacja będzie się już powoli kończyć tak samo jak oprysk polecany poniżej? Więcej kosztów niż z tego pożytku a roślina nie jest najgorsza bo góra kwitnie - ja bym ją zostawił.

Mira pisze:
Wygląda to na atak mączniaka. Moczenie dolnych liści przy podlewaniu sprzyja rozwojowi tej choroby grzybowej.

Możesz zastosować oprysk np. Saprolem, ale w przypadku tak rozrośniętych petunii, będzie trudno dokładnie opryskać całe rośliny a jest to warunek powodzenia.


Gdyby to był mączniak to powinien być zauważony już w swej pierwszej fazie - białawy nalot liści! Ponieważ kolega mógł go przeoczyć więc też go nie wykluczam.
Oprysk pod koniec jej wegetacji jest już chyba zbędny!?


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 15.09.2015 20:33 
Offline
Ogrodnik stażysta
Ogrodnik stażysta

Rejestracja: 18.08.2015 19:33
Posty: 10
Pochwały: 0
roh65, Mira, elka,
dzięki za wasze podpowiedzi. Przyjrzałem się dzisiaj moim petuniom i rzeczywiście wygląda to na mączniaka. Kupiłem dzisiaj saprol, mam nadzieję, że uratuje moje roślinki.

roh65,
do przymrozków jeszcze daleko, planuję więc jeszcze się nimi trochę nacieszyć :)
Pisząc, że podlewam kwiaty dwukrotnie podczas upałów, miałem oczywiście na myśli poranek i wieczór.

Pozdrawiam,
Peregrino


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 15.09.2015 20:37 
Offline
Ogrodnik stażysta
Ogrodnik stażysta

Rejestracja: 18.08.2015 19:33
Posty: 10
Pochwały: 0
roh65,
zapomniałem zapytać, co to są 'patyczki', jakieś automatyczne dozowniki nawożące rośliny?

Pozdrawiam,
Peregrino


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 15.09.2015 20:56 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Darkowi pewnie chodziło o pałeczki nawozowe, coś w tym rodzaju:
Obrazek
Ja wolę nawozy długo działające w granulkach otoczkowanych (Osmocote)

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 15.09.2015 21:20 

Pochwały: 0
Peregrino pisze:
roh65, Mira, elka,
dzięki za wasze podpowiedzi. Przyjrzałem się dzisiaj moim petuniom i rzeczywiście wygląda to na mączniaka. Kupiłem dzisiaj saprol, mam nadzieję, że uratuje moje roślinki.

roh65,
do przymrozków jeszcze daleko, planuję więc jeszcze się nimi trochę nacieszyć :)
(...)

Nic już z tym nie zrobisz a tylko wydasz trochę niepotrzebnych pieniążków i stracisz czas oraz cierpliwość. Mączniak jest do wyleczenia w swej pierwszej fazie (białawo-szarawy nalot na liściach) ale nie teraz gdy dół tych roślin jest do wyrzucenia co jest niemożliwe.
elka pisze:
Darkowi pewnie chodziło o pałeczki nawozowe(...)

Dokładnie tak.
Wczoraj 30-ki kupiłem w 2-ch rodzajach do roślin kwitących i zielonych po 1,5zł/kpl. z 3zł - świeże do 20 roku!


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl