Mąż twierdzi,że to jakaś choroba. Czy zastosować jakiś oprysk i zabezpieczyć czymś drzewko? Jeśli tak to proszę o radę co zastosować.

Ja się nie znam, ale podejrzewałabym pękniecie pnia na skutek mrozów. W dzień pień mocno się nagrzewa (chyba nie był bielony ani niczym owinięty), a w nocy, przy dużym spadku temperatury szybciej kurczy się warstwa zewnętrzna i powstałe naprężenia skutkują podłużnym pęknięciem.

Czy to od strony południowej?

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Typowe mrozowe uszkodzenie, ale przez to drzewko może być bardziej podatne na choroby grzybowe. Można posmarować maścią ogrodniczą zmieszaną z Miedzianem, albo zostawić na działanie suchego powietrza, żeby się to wszystko zabliźniło.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Tak od strony południowej

Basia już uzupełniła.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Pięknie dziękuję