Witam, jestem amatorem Passiflory, w związku z tym kupiłem wiele różnych odmian nasion tejże rośliny..i tu mam wielki problem mianowicie :
w ubiegłym roku, z nasionka wyhodowałem śliczną Męczennice błękitną, więc pora na kolejne odmiany, olbrzymia,red, itd...
W związku z zaleceniami sprzedającego jak i użytkowników internetu należy owe nasionka moczyć w wodzie, tak też zrobiłem, nasionka następnie powędrowały do krążków torfowych i zostały umieszczone w mini szklarence, do tej pory żadne z nich (około 10 krążków) nie kiełkuje.
Czy coś zrobiłem zle ? Proszę o Wasze porady, za które będę bardzo wdzięczny
pozdrawiam!