Plucha, ciemno, deszcz- parapetom to nie przeszkadza. Na razie roślinki po lecie są takie "wypasione", że niedoborami światła się jeszcze nie przejmują.
Aniu, Hibiskus całe lato stał na tarasie. Kwitł, ale po powrocie do domu robi to chętniej, po cztery kwiaty równocześnie, teraz są kolejne. Zapraszam na aktualności.
Załącznik:
DSCN6467.jpg [ 219.57 KiB | Przeglądany 528 razy ]
Elu, pytałaś co przybyło, oto i ono
Ciekawe czy się dogadamy.
Sansewieriowe rozmnażanie- przez przypadek. Zobaczymy czy takie z kawalątka liścia powtórzą cechy rośliny matecznej. Te kolorowe podobno nie powtarzają.
Załącznik:
DSCN6481 (2).jpg [ 276.87 KiB | Przeglądany 528 razy ]
I druga.
Załącznik:
DSCN6454.jpg [ 252.39 KiB | Przeglądany 528 razy ]
A teraz paproć, znacie taką?
Załącznik:
DSCN6471.jpg [ 216.5 KiB | Przeglądany 528 razy ]
Nóżki ma grubachne , ale nie kudłate, chyba źle ją posadziłam, powinny być bardziej na wierzchu bo z nich wyrastają nowe liście.
Załącznik:
DSCN6450.jpg [ 211.12 KiB | Przeglądany 528 razy ]
Eukaliptus cytrynowy- dostał miejscówkę zgodnie z radą Agnieszki i całkiem mu dobrze.
Załącznik:
DSCN6451.jpg [ 250.21 KiB | Przeglądany 528 razy ]
w jego cieniu skrętnik skalny faktycznie poczuł się znakomicie. Coś w tym jest.