Szkoda, że mieszkam dokładnie na drugim końcu Polski W sumie z lekką zgrozą przyglądam się czasami krzaczkom pigwowców w paru sąsiedzkich ogrodach - owoce wciąż wiszą albo leżą już na ziemi, niewykorzystane...

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

To akurat nie jest przeszkoda, taniego kuriera mam



Też mnie to dziwi, wokół mnie jest mnóstwo dawnych sadów i opuszczonych ogrodów, ilości owoców niesamowite, odmiany, które są już teraz rzadkością - to wszystko gnije (część zjadają zwierzaki i dobrze!) a ludzie kupują owoce w osiedlowym sklepie albo markecie, nie rozumiem .... w tym roku nie byłam w stanie wędrować z plecakiem po skarby ale jak tylko się naprawię na pewno znowu będę to robić!

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II

No ale z drugiej strony mam na osiedlu drzewka ozdobne szczepione na ałyczach - nieumiejętnie przycinane i podkładki zaczynają dominować, więc drzewka owocują nader obficie. I w tym roku widziałam parę osób zrywających z nich owoce, siatkami (w sumie dobrze, bo chodniki były mniej oślizgłe ).

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3