|
Dzisiaj jest 28.03.2024 15:40
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
Narcyz123
|
: 21.01.2017 07:08 |
|
Pochwały: 0
|
Mnie one zachwyciły, na wiosnę zagoszczą u mnie.
|
|
Na górę |
|
|
kalina1912
|
: 21.01.2017 15:02 |
|
Rejestracja: 09.09.2013 13:51 Posty: 2977 Lokalizacja: okolice Lipska woj. mazowieckie
Pochwały: 2
|
|
Na górę |
|
|
Anka159
|
: 29.01.2017 19:50 |
|
|
Starszy ogrodnik |
|
Rejestracja: 29.01.2013 09:08 Posty: 598
Pochwały: 2
|
Aby oleandry zakwitły w następnym sezonie, to ostateczny termin cięcia to początek sierpnia, ale do końca sezonu nie będzie już kwiatów. Ja aby co roku cieszyć się kwiatami, to robię tak. Gdy roślinka jest młoda, to w ogóle jej nie przycinam. Jak osiągnie ponad metr 2-3 lata, to wiosną przycinam tylko dolne lub boczne gałązki, wierzchołkowe , środkowe zostawiam aby kwitły. W następnym sezonie robię tak samo góra zostaje i kwitnie, dół znów przycinam. W kolejnym sezonie ( trzeci) bocznych ( tych co do tej pory przycinałam) już nie tnę, przycinam tylko te wierzchołkowe , które do tej pory kwitły w takim miejscu, aby cięcie było na równi z wierzchołkami tych dolnych bocznych gałązek. Środek mi nie kwitnie, ale boki tak, a w następnym sezonie kwitnie już cały zagęszczony krzaczek Gdy roślinka nie ma bocznych odrostów lub jest ich mało, bo i tak się zdarza, to dzielę krzaczek na pół ( teoretycznie) i postępuję jak powyżej. Jeśli źle to opisałam, to wiosną pokażę na zdjęciach.
|
|
Na górę |
|
|
kalina1912
|
: 30.01.2017 08:28 |
|
Rejestracja: 09.09.2013 13:51 Posty: 2977 Lokalizacja: okolice Lipska woj. mazowieckie
Pochwały: 2
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 27.04.2017 20:40 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7857
Pochwały: 24
|
elka pisze: Oleandry to wyjątkowo złośliwe roślinki W tym roku próbowałam ukorzenić bo obiecałam sadzonki (nigdy nie miałam z nimi większego problemu). Z czterech oleandrów od maja do listopada ukorzeniła się jedna sadzonka, a ściętych było co najmniej 15. Niektóre nadal zieloniutkie stoją w wodzie... Przed wniesieniem na zimowisko przycinałam swojego największego i kilka końcówek włożyłam do wody. Już trzy mają korzonki Czy to nie jest wyraźny dowód na ich złośliwość? Wymyśliłam sposób na złośliwe oleandry. Nie wiem czy w stu procentach będzie skuteczny, ale zadziałał. Obiecałam Niuli białego ukorzenić i pomyślałam, że zrobię to zimą, dopóki pamiętam który to. Ucięłam, wstawiłam do wody i nic nie wskazywało na to , że się ukorzeni. Zestaw do wymuszania pokażę poniżej Przeniosłam go do urządzonka, postawiłam w kącie parapetu.
Załączniki: |
Komentarz: Tak wygląda zestaw. Oleander w słoiczku z wodą i duża , plastykowa butelka przecięta na pół.
DSCN1104.JPG [ 114.65 KiB | Przeglądany 515 razy ]
|
Komentarz: Zestaw zmontowany. Postawić na parapecie i zapomnieć. W końcu się podda!
DSCN1108.JPG [ 108.9 KiB | Przeglądany 515 razy ]
|
Komentarz: Efekty:) Olek już w ziemi!
DSCN1212.JPG [ 116.25 KiB | Przeglądany 515 razy ]
|
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 27.04.2017 20:45 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33373 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Mój zestaw był podobny, tylko duży słój zamiast butelki W końcu wszystkie, oprócz jednego upartego, się ukorzeniły. tego ostatniego dałam koleżance razem z ukorzenionymi, ale do ubiegłego tygodnia nic nie wypuścił
|
|
Na górę |
|
|
Saszka
|
: 27.04.2017 21:14 |
|
|
Super ogrodnik |
|
Rejestracja: 24.09.2015 12:24 Posty: 1349 Lokalizacja: okolice Łodzi
Pochwały: 1
|
Aniu (Anka156) to ja poproszę o fotorelację z cięcia! moje są dość duże (ok 2m), jednak nie są ładnie zaokrąglone tylko mają "szopę" na górze! dlatego chętnie dowiem się jak je profesjonalnie ciąć i mam problem z nimi... pojawiły się na nich tarczniki nie wiem czy wystawienie ich na taras coś pomoże? może zastosować jakiś oprysk? poddaję się, a ręcznie ich chyba nie usunę...
|
|
Na górę |
|
|
niula
|
: 28.04.2017 07:02 |
|
Rejestracja: 30.11.2014 09:06 Posty: 4235 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 7
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 28.04.2017 09:59 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33373 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Saszka pisze: i mam problem z nimi... pojawiły się na nich tarczniki nie wiem czy wystawienie ich na taras coś pomoże? może zastosować jakiś oprysk? . Na oleandrach tylko oprysk. Zmywanie już przerabiałam, ale to tylko jak ktoś ma jedną mała roślinkę. Tarczniki na nich pojawiają się zawsze - wcześniej lub później (chyba, że ktoś trzyma w domu)... Przynajmniej takie jest moje doświadczenie, a mam je od ponad 25 lat. W tej chwili stosuję Emulpar i jestem zadowolona z efektu. Oprysk trzeba powtórzyć.
|
|
Na górę |
|
|
Saszka
|
: 28.04.2017 14:32 |
|
|
Super ogrodnik |
|
Rejestracja: 24.09.2015 12:24 Posty: 1349 Lokalizacja: okolice Łodzi
Pochwały: 1
|
Elu zrobię jak radzisz czyli mogę je teraz, przed wywiezieniem na taras, popryskać? a kolejny oprysk powtórzyć w jakim odstępie czasu?
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|